Na rogu ulicy Mickiewicza, w Poznaniu, stał manekin w wystawie sklepu odzieżowego. Zawsze miał na sobie to samo: białą koszulę, szare spodnie i przekrzywioną rogatywkę, której nikt nigdy nie poprawił. Był zapomniany — tkwił tam już ponad dziesięć lat. Tak nieruchomy, tak wrośnięty w miejski pejzaż, iż wielu przechodniów przestało go w ogóle zauważać. Ale […]