Mamerki – największa hitlerowska kwatera dowództwa wojsk lądowych Mazurach, którą możesz zwiedzić… z wody
Mamerki to nie jest typowa atrakcja, która przychodzi na myśl na hasło Mazury. Bo te jak wiemy kojarzą z naturą, lasami i jeziorami. Ale właśnie to jedno z miejsc, które przypomina, iż ta piękna ziemia ma też swoją dramatyczną przeszłość i takie mroczne zakamarki. Mamerki, położone na zachodnim brzegu jeziora Mamry, to jedno z takich miejsc. To tu ukryta w Lesie Mamrzańskim funkcjonowała kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych III Rzeszy.

Wiele osób to miejsce fascynuje skalą i stanem zachowania. Ale też przyciąga tajemnicami, legendą Bursztynowej Komnaty i poczuciem kontaktu z prawdziwą historią – nie przez muzealne ekspozycje, ale przez surowy beton kryty zielonym maskowaniem i roślinnością, ukryte przejścia i atmosferę, która przez cały czas powoduje ciarki na skórze. Bo powiedzmy sobie szczerze, iż Mamerki to największy i najlepiej zachowany kompleks bunkrów Wehrmachtu w Polsce z okresu II wojny światowej, a pod względem stopnia przetrwania również jeden z najlepiej zachowanych w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Historia kwatery Wehrmachtu w Mamerkach – dlaczego właśnie tu?
Wybór Mamerek jako lokalizacji dla jednej z najważniejszych kwater Wehrmachtu był strategiczny. Las zapewniał kamuflaż, jeziora naturalną osłonę, a przebiegająca nieopodal linia kolejowa Kętrzyn –Węgorzewo umożliwiała szybkie zaopatrzenie i ewakuację.

Budowa rozpoczęła się w 1940 roku, a już rok później przybyło tu 40 dowódców i 1500 oficerów i żołnierzy oraz pracowników sztabowych. Mamerki działały jako zaplecze dla planowania najważniejszych operacji frontu wschodniego. Były kwaterą główną niemieckich wojsk lądowych. Tutaj sztab Wermachtu podejmował decyzję m.in. o najważniejszej operacji militarnej XX wieku, czyli “Planie Barbarossa”. Najwyższym rangą dowódcą, który stacjonował w Mamerkach podczas II wojny światowej, był feldmarszałek Günther von Kluge, a później feldmarszałek Erich von Manstein. Jednakże faktycznym dowódcą związanym z tym miejscem był szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych (OKH), a wśród nich generałowie: Franz Halder, Kurt Zeitzler i Heinz Guderian.

Dlaczego kompleks bunkrów w Mamerkach przetrwał? Zostały one opuszczone bez walki i Niemcy nie zdążyli wysadzić schronów. Wojska Wermachtu w styczniu 1945 roku w pośpiechu wycofywały się z Prus Wschodnich przed nadchodzącym frontem Armii Czerwonej.
Gdzie leżą Mamerki?
Mamerki to niewielka osada położona około 10 km od Węgorzewa, około 30 km od Kętrzyna i 35 km od Giżycka. Można dojechać tu autem. Przy bunkrach przygotowane są dwa parkingi samochodowe P1 i P2. Obok znajduje się słynny, niedokończony Kanał Mazurski, który również bronił dostępu do tego miejsca.
Mamerki atrakcje czyli ile bunkrów tu się znajduje?
Zachowało się ponad 30 żelbetonowych schronów, ale pierwotnie na tym terenie powstało ponad 250 obiektów. Większość z nich była wykonana z drewna – baraki, magazyny, kuchnie, pralnie, warsztaty, kantyny czy gabinety lekarskie. Po wojnie drewniane konstrukcje rozebrano, część spaliła się lub rozpadła w wyniku braku konserwacji. Betonowe bunkry przetrwały do dziś.

Niektóre mają ściany grubości ponad 7 metrów, wagę 15 tysięcy ton, dachy wytrzymujące bezpośrednie trafienie bombą, a także wewnętrzne kanały wentylacyjne i ukryte przejścia. To jak dobrze zachowały się do dziś pokazuje, jak bardzo Niemcom zależało na bezpieczeństwie dowództwa.
Co zobaczyć w Mamerkach?
Bunkry dowódcze i techniczne
Kwatera w Mamerkach zajmowała do 250 ha, z czego dziś turystycznie dostępna jest tylko część tego obszaru. Teren podzielony jest na kilka stref, które najlepiej oddaje poniższa mapa.

Trasa podobnie jak dawniej wiedzie ścieżkami ukrytymi wśród drzew, których nie było widać z lotu ptaka. Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, wszelkie sprawne elementy, stacje telefoniczne, energetyczne i metalowe drzwi bunkrów zostały wymontowane i wywiezione przez Rosjan po ich wkroczeniu na ten teren.

Zwiedzanie zaczyna się od podziemnego tunelu łączącego dwa mniejsze schrony (znajduje się przy parkingu P1), do których wnętrza można wejść. Warto jednak przygotować się na to, iż w ich wnętrzu jest wilgotno i zimno choćby w najcieplejsze dni.
Warto zabrać tu też spray na komary, bo Mamerki powstały na bagnach i do dziś w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Na załączonych tablicach widać, iż bunkry miały od 2 do 5 pomieszczeń. Każdy z nich mógł funkcjonować niezależnie.

Bunkry miały drzwi, które były zarówno pancerne i gazoszczelne. Każdy z nich miał swój system wentylacji, centralnego ogrzewania, instalację elektryczną i telefoniczną.
W jednym z największych bunkrze – gigancie w czasie wojny mieszkał Adolf Hitler. Ma on 9 metrów wysokości, od góry wgłębienie na ziemię, gdzie sadzono roślinność maskującą, a ściany pokrywano trawą morską utwardzaną betonem, a na niej mech łatwo porastający budowle.

Każde z wejść ma strzelnice ryglujące wejście do bunkra.

Wystawy historyczne w Mamerkach
W kilku bunkrach znajdują się stałe wystawy muzealne:
- Gabinet dowódcy,
- Sala operacyjna z mapami frontowymi,
- Pomieszczenia łączności z odtworzoną aparaturą,
- Prezentacje replik broni, mundurów, dokumentów.






Są dobrze przygotowane i warto się tu na chwilę zatrzymać, żeby lepiej zrozumieć strukturę organizacyjną niemieckiej armii, rolę OKH w planowaniu ofensyw i wpływ decyzji podejmowanych w Mamerkach na losy frontu wschodniego.
Muzeum tajnej broni w Mamerkach
W położonym kilkaset metrów od wejścia schronie obsługi sztabu trafiliśmy na wyjątkowe, bo chyba jedyne w Europie muzeum poświęcone zmaganiom na froncie wschodnim.

Jest tu ogromna makieta bitwy pod Kurskiem oraz zrujnowanego Stalingradu, o który Hitler toczył ambicjonalną walkę ze Stalinem.



A także wiele, wiele artefaktów związanych z II wojną światową i okolicami Mamerek, gdzie je znajdowano.






Trafiliśmy tu na replikę 25 metrowego U-Boota, czyli najpopularniejszego, niemieckiego okrętu podwodnego okresu II wojny światowej.




Można tu zobaczyć i przekonać się, iż Niemcy byli autorami pierwszego na świecie samolotu o konstrukcji „latającego skrzydła” Horten Ho229. Był on napędzany dwoma silnikami Junkers Jumoo-004. Ważył 7,5 tony.

Jego konstruktorami byli bracia Horten. W styczniu 1945 roku prototyp osiągnął prędkość 800 km/h
W muzeum jest także tajna niemiecka broń znana jako Haunebu II, czyli latający spodek.
Rekonstrukcja Bursztynowej Komnaty
Jedną z największych atrakcji jest replika fragmentu Bursztynowej Komnaty, wykonana z precyzją i zgodnie z historycznymi przekazami. Wystawa opowiada nie tylko o historii oryginału, zaginionego w 1945 roku, ale też o licznych hipotezach dotyczących jej ukrycia.

W 2016 roku, po badaniach georadarowych, pod jednym z bunkrów wykryto puste przestrzenie – podziemne korytarze lub komory. Rozpoczęto prace eksploracyjne, które wzbudziły sensację w mediach. Choć nie znaleziono skarbu, to legenda o Bursztynowej Komnacie wciąż jest obecna w narracji o Mamerkach.
Wieża widokowa w Mamerkach

Do tych atrakcji dołączyła 35-metrowa stalowa wieża widokowa, z której rozciąga się panorama jeziora Mamry i otaczające lasy. Przy dobrej pogodzie widać stąd Węgorzewo i dalekie połacie Puszczy Boreckiej. Widok zrobił na nas duże wrażenie, szczególnie z tymi ołowianymi chmurami. Dał skalę przestrzenną tego, jak przemyślana była lokalizacja kwatery.

Bocznica kolejowa i infrastruktura zaplecza
Zachowały się pozostałości bocznicy kolejowej, betonu portowego, kanałów technicznych, podziemnych studzienek. Dla osób zainteresowanych techniką wojenną to fascynujący spacer po zapleczu jednej z najważniejszych instalacji wojennych III Rzeszy na wschodzie Europy.
Jak dopłynąć do Mamerków jachtem?
Większość osób dojeżdża do Mamerek samochodem lub rowerem. Ale nie zapominajcie, iż Mamerki znajdują się na zachodnim brzegu jeziora Mamry, obok małej wyspy Sosnówka, naprzeciwko półwyspu Zwierzyniecki Róg.

Jest tu ładna, ciągle rozbudowywana przystań co pokazują aktualne zdjęcia z Google Maps (nasze robiliśmy kilka lat temu). Z jachtu wychodzi się na drewniany pomost, a stamtąd leśną ścieżką w ciągu 5 minut docierasz do wejścia na teren kompleksu.

To cichy, mniej uczęszczany wariant dojścia, dający wrażenie kontaktu z miejscem bardziej dzikim, mniej przygotowanym na masowego turystę.




Wizyta w Mamerkach to naszym zdaniem świetna opcja dla żeglarzy wybierających się jachtem na północne jeziora mazurskie.
Ile kosztuje zwiedzanie bunkrów w Mamerkach? [2025]
Na zwiedzanie Mamerek można założyć od 1,5 do 3 godzin, w zależności od tego jak bardzo interesuje Was historia, w tym szczególnie II WŚ.

Godziny otwarcia:
- Od poniedziałku do piątku od 09:30 do 18:30
- Sobota, niedziela od 9:00 do 19:00
Parkingi w Mamerkach są bezpłatne, za to wstęp już tak. Oprócz zwiedzania indywidualnego jest możliwość wynajęcia przewodnika pod nr. tel. 698793104
- bilet normalny: 32 PLN
- bilet ulgowy: 27 PLN (dzieci, młodzież, studenci, seniorzy)
- bilety grupowe dla dorosłych – 20 PLN
- bilety grupowe dla dzieci i młodzieży – 15 PLN
- dzieci do lat 6: wstęp bezpłatny
Mamerki vs Wilczy Szaniec – porównanie dwóch kwater Hitlera na Mazurach
Często porównuje się Mamerki z Wilczym Szańcem w Gierłoży. Oba miejsca miały najważniejsze znaczenie, ale różnią się skalą zniszczeń. Niemcy wysadzili Wilczy Szaniec w styczniu 1945 roku – tam większość bunkrów to ruiny. Mamerki przetrwały niemal nietknięte, co czyni ten kompleks unikatowym.

Ponadto, Mamerki nie były tak dobrze znane opinii publicznej aż do lat 90. XX wieku, co sprawiło, iż uniknęły masowej komercjalizacji. Dziś to wciąż mniej uczęszczane, bardziej autentyczne miejsce, idealne dla tych, którzy cenią sobie kontakt z historią w surowym wydaniu.