"Mama ciągle mówiła, iż bez ślubu będzie mu łatwiej mnie rzucić. Miała rację"
Zdjęcie: Rzymskie małżeństwa: mama mówiła, że bez ślubu łatwiej będzie mu mnie rzucić
— Nie nienawidzę go, bo wciąż jest ojcem moich córek. Ale już nie ufam. A to boli bardziej niż złość. Ślub by nas pewnie nie uratował. Ale może sprawiłby, iż traktowałby to poważniej. Może nie byłoby tak prosto spakować tę walizkę i wyjść — mówi Ania. Została sama z dziećmi i poczuciem, iż przez te lata była "nikim" w świetle prawa. W badaniach podkreśla się, iż w naszym kraju nieformalne związki często traktowane są nie jako trwała alternatywa, ale etap przejściowy przed małżeństwem. To sprawia, iż wielu partnerów nie nadaje jej takiej samej wagi jak ślubowi, co zwiększa ryzyko rozpadu.