Mama Anny Kalczyńskiej surowo o utracie pracy w TVN. Uważa, iż córka zasłużyła na więcej

zycie.news 2 dni temu
Zdjęcie: Anna Kalczyńska, źródło: YouTube/Ania Wendzikowska


Zarówno w "Pytaniu na śniadanie", jak i w "Dzień Dobry TVN" doszło do poważnych zmian kadrowych.

Pracę straciło bardzo dużo osób z ekipy, a wśród nich znalazła się dawna prowadząca "Dzień Dobry TVN", Anna Kalczyńska. Należy zaznaczyć, iż prezenterka pracowała w tym zespole od 2014 roku.

Mama staje w obronie Anny Kalczyńskiej. "Tak się nie robi"

Jak informuje Pudelek, Anna Kalczyńska była świadoma tego, iż z telewizją różnie bywa, więc musiała spodziewać się dosłownie wszystkiego.

Wyświetl ten post na Instagramie

Gdy okazało się, iż widzowie Dzień Dobry TVN nie zobaczą jej już w programie, nie miała innego wyjścia, jak oznajmić, iż mimo wszystko nie opuszcza jej optymizm, gdy myśli o przyszłości.

Powściągliwa w ocenie sytuacji nie była mama Anny Kalczyńskiej, Halina Rowicka, która nie kryła zażenowania i zawodu decyzją podjętą przez szefostwo TVN.

Wyświetl ten post na Instagramie

Udzielając wywiadu, Halina Rowicka zaznaczyła, iż w programie śniadaniowym jej córka nie miała możliwości wykazania się wykształceniem i wiedzą o świecie. Ujawniła także swój pogląd na temat zwolnienia jej córki z TVN i okoliczności, w których się o tym dowiedziała.

- [...] Zanim do tego doszło, zapewniano Anię, iż może czuć się bezpiecznie - iż nie dotkną ją przetasowania w stacji. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna... [...] Gdy Ania usiadła obok nas w ławce, powiedziała: "Zwolnili mnie". Byłam przekonana, iż żartuje. Okazało się, iż nie. [...] Byłam w szoku. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Wydaje mi się, iż po tylu latach w TVN-ie Ania zasłużyła na coś więcej. Przecież mogła wrócić do TVN24 albo poprowadzić jakiś inny program. Nikt jej jednak tego nie zaproponował, nie dano jej takiej szansy. Tak się nie robi. - stwierdziła rozżalona aktorka.

Wyświetl ten post na Instagramie


Ze słów aktorki wynika, iż ma ona ogromny żal do włodarzy TVN tato, w jaki sposób zakończyli współpracę z jej córką. Stwierdziła, iż można było to zrobić w zupełnie inny sposób.

Idź do oryginalnego materiału