Fikcyjne małżeństwo Stefan szedł przez peron, ciesząc się łagodnym, wiosennym słońcem. Młody mężczyzna spędził siedem lat na zarobkach, pracując przy wyrębie lasu. Teraz, zgromadziwszy pokaźną sumę pieniędzy i kupiwszy prezenty dla matki i siostry, spieszył do domu. — Chłopcze, dokąd idziesz? Podwiozę cię! — usłyszał za sobą znajomy głos. — Dziadku Janie! Nie poznałeś mnie? […]