Czasami ludzie płaczą z bezsilności. Jednak w dobie mediów społecznościowych niektóre problemy udaje się rozwiązać dzięki jednego wpisu. Takiego małego cudu dokonała Justyna dla swoich bliskich.
Poruszające zdjęcie na Facebooku stało się pretekstem do opowiedzenia wzruszającej historii miłości jej dziadków – Antoniego Nowaka i jego żony Zofii. Poznali się jeszcze jako nastolatkowie w Polsce, pobrali się w 1954 roku, a następnie wyemigrowali do Kanady, gdzie wspólnie przeżyli całe życie. Wychowali syna i dwie córki, zawsze będąc razem.
Kiedy ich małżeństwo osiągnęło niezwykły jubileusz – 62 lata, a oni sami przekroczyli osiemdziesiąty rok życia (Antoni miał 83 lata, a Zofia 81), los postawił przed nimi trudną próbę.
Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia Antoni wymagał stałej opieki medycznej, a lekarze zalecili umieszczenie go w specjalistycznym ośrodku. Niestety, w placówce nie przewidziano możliwości wspólnego pobytu małżonków, jeżeli ich potrzeby zdrowotne się różnią. W efekcie Antoni został przeniesiony do jednego domu opieki, a Zofia – do innego. Mogli się widywać jedynie podczas krótkich wizyt, ale ich codzienność wyglądała zupełnie inaczej niż przez minione dziesięciolecia.
Rodzina z bólem serca patrzyła na smutne chwile spotkań i pożegnań, a z każdym kolejnym dniem rozłąka stawała się dla nich coraz trudniejsza. Zdrowie zarówno Antoniego, jak i Zofii nie poprawiało się, a ich największym marzeniem było spędzenie wspólnie ostatnich lat życia.