"Mały Domek i podróż do Świętego Mikołaja"- autor Agnieszka Chmielak-Ignatjew

zwariowanetrio.blogspot.com 1 tydzień temu

Nadszedł ten czas :) w którym ....hasło - bądź grzeczny/na, bo Święty Mikołaj patrzy ! Można zacząć stosować:) A tak na poważnie listy napisane? A może chcecie odwiedzić Świętego Mikołaja?

Myślę, iż Wasza odpowiedź brzmi tak, więc zapraszamy na kolejną część opowieści o Małym Domku i jego przygodach.

"Mały Domek i podróż do Świętego Mikołaja"- autor Agnieszka Chmielak-Ignatjew



Na początku książki mamy wakacje i Mały Domek z rodziną jedzą słodkie maliny, a kilka godzin później lądują w zaśnieżonej krainie Świętego Mikołaja... Można tak? Czemu nie, tym bardziej jak ma się jego osobiste zaproszenie:)

Tym razem nasz bohater wraz ze swoją rodziną wylatuje do Laponii - tak tak lecą jak się prawdopodobnie domyślacie odwiedzić Świętego Mikołaja.



Gotowi na przygodę?

Mały Domek, Kuba, Zosia i ich rodzice nie mogą doczekać się spotkania ze Świętym Mikołajem:)


W prawdzie lot samolotem troszkę ich przerażał, ale przecież maja siebie i w każdej chwili mogą przytulić się do kogoś bliskiego:)


Lot minął im zaskakująco szybko, gdy już dolecieli do Rovaniemi dzieci przecierały oczy widząc przepiękne widoki i podskakiwały z euforii ...a to dopiero początek niezapomnianej przygody.

Zgadnijcie kto i czym przyleciał po nich na lotnisko? Taaak Święty Mikołaj otrzymał od elfów wiadomość, iż rodzina Małego Domku już wylądowała, więc przyleciał po nich największymi saniami, jakie posiadał w swojej stajni.

Ich euforia była ogromna....w sumie nie dziwie się bo też chcielibyśmy wybrać się w taką podróż i zobaczyć Mikołaja:)

W krainie świętego Mikołaja było magicznie. Rodzice odpoczywali, a dzieci dokładnie oglądały wszystkie cudowne miejsca.



Na końcu dzieci i rodzice dostali świąteczne prezenty.

"...Mały Domek poczuł ogromna wdzięczność . To była jego pierwsza podróż w życiu. I to jaka podróż! Podróż, która zapamięta na zawsze!...

Nasza rodzina bardzo lubi podróżować, może nie jeździmy daleko, ale to nie znaczy, iż blisko nas nie może być ciekawie i pięknie:)

Gdy tylko mamy czas , zabieramy termos z kawa, dla dziewczynek herbatę i wcześniej upieczone przez nas coś słodkiego i jedziemy.

Pokazujemy dzieciom świat, a one widzimy jaką euforia z tego czerpią i to jest piękne:) Wspólne chwile, odkrywanie czegoś nowego razem to coś co zostaje w pamięci na zawsze . Tworzymy wspólnie wspomnienia, których nikt nam nie zabierze:)

" ...kto podróżuje ten dwa razy żyje.."

Hans Christian Andersen

- słowa niezwykle mi bliskie tak jak autorce bajki Pani Agnieszce :)

Opowiadanie w piękny sposób pokazuje, że różnorodność wśród nas jest niezwykłą wartością. Każdy z nas, niezależnie od tego kim jest, skąd pochodzi i jakie wartości wyznaje, ma prawo być kochany, akceptowany i wspierany. Każdy z nas może być Małym Domkiem, który wyróżnia się wśród swojej ludzkiej rodziny i leśnych przyjaciół.

Może Twoje dziecko jest trochę inne, ponieważ nie chce grać w piłkę, albo nie lubi lodów i soku pomarańczowego? Taki jest właśnie Mały Domek, nieco inny niż jego bliscy, ale cudowny, mądry i kochany przez wszystkich.

Na końcu książki jak zwykle niespodzianka – KOLOROWANKA oraz piękne życzenia świąteczne od autorki Agnieszki Chmielak-Ignatjew

Nie wiem jak Wy? Ale my z dziewczynami wręcz uwielbiamy czytać takie wartościowe i piękne książki świąteczne zwłaszcza w tym wyjątkowym czasie i dzięki nim możemy zanurzyć się w tej magi jeszcze bardziej:)

Polecamy!!!

Książkę oraz całą serię o Małym Domku możecie zakupić TUTAJ

Polecamy!!!

Idź do oryginalnego materiału