Ostatnio bardzo modne stały się makijaże w kolorach pomarańczu i wszelakiej czerwieni i różu Producenci cieni do powiek oferują coraz to bardziej intensywne kolory w tych odcieniach, a palet na rynku jest naprawdę sporo i mamy w czym wybierać. Coraz więcej kobiet decyduje się na kolorowe makijaże i odstępują tylko od brązów i szarości.
Dziś przychodzę do Was z postem, w którym postaram się Wam pokazać makijaż krok po kroku w odcieniach czerwonych buraczków.
Do makijażu użyłam:
- podkład Dream Velvet od Maybelline kolor 10 Ivory
- pomada do brwi Studio Eyebrow Kit od Miss sporty kolor 001 medium brown
- rozświetlacz Diamond Illuminator od Wibo
- bronzer Shimmer Bronzing Powder od UMA
- paleta cieni Modern Renaissance Anastasia Beverly Hills
- rzęsy - alexpress
- błyszczyk Givenchy
- tusz do rzęs Big Volume dark balm od Eveline
- szybkoschnący eyeliner od Lovely
Zaczynamy.
krok 1 - Na twarz nakładamy bazę, podkład. (tak jak zwykle malujecie Wasze buźki.)
krok 2 - Malujemy brwi.
krok 3 - Białym cieniem do powiek lekko malujemy górną powiekę oraz dolną pod linią rzęs.
krok 4 - Przyklejamy tasiemkę pod linią rzęs na dolnej powiece prawie pod linię kończącą brwi.
krok 5 - Zewnętrzny kącik oka malujemy ciemnym (w moim przypadku bardzo ciemnym czerwieniem, który po zblendowaniu wygląda jak buraczek) Blendujemy (rozcieramy) cień do 1/3 powieki u dołu i trochę dalej ku środkowi powyżej górnej powieki.
krok 6 - Dolną powiekę malujemy tym samym ciemnym cieniem do 1/3 części powieki. Blendujemy.
krok 7 - Od punktu w którym skończyliśmy nakładać ciemny cień na górnej powiece, nakładamy połyskujący jasny cień w kolorze beżu albo złota.
krok 8 - Tym samym jasnym cieniem malujemy dolną powiekę od wewnętrznego kącika oka po środek.
krok 9 - Malujemy jaskółkę na górnej powiece.
krok 10 - Tuszujemy rzęsy na górze i na dole.
Odklejamy tasiemkę.
krok 11 - Przyklejamy sztuczne rzęski.
Wykończeniowo twarz -
krok 12 - Część żuchwy malujemy bronzerem , a policzki rozświetlamy rozświetlaczem. (ja rozświetlam sobie jeszcze nosek.)
krok 13 - malujemy usta w ulubionym przez nas kolorze.
TADAM. Makijaż skończony.
Kochani. Mam nadzieję, iż mój tutorial którejś z Was przypadnie do gustu.
Rozumiem, iż nie jest on super profesjonalny. Jestem samoukiem i cały czas staram się dokształcać w tym jakże wspaniałym hobby.
Co myślicie?
Miłego weekendu Wam życzę.