Kraków to moje (Natalia) ukochane miasto. Zakochałam się w nim, gdy miałam 10 lat i wtedy też stwierdziłam, iż na pewno w przyszłości tutaj zamieszkam, co ostatecznie jeszcze się nie udało ^^'. Udało się za to spędzić kilka ostatnich weekendów, a jeden z nich z Pauliną. :) Jak się okazało decyzja, iż to akurat w Majówkę pojedziemy do Krakowa nie okazała się najfortunniejsza z uwagi na przepełnione pociągi (brak wolnych miejsc, mimo iż kupowałyśmy bilety z trzydniowym wyprzedzeniem) oraz wszechobecny tłum... Mimo wszystko chwile spędzone w tym wspaniałym miejscu zrekompensowały wszystkie minusy :) No i oczywiście Paulinę Kraków zauroczył pewnie równie bardzo jak mnie :)
Plan zwiedzania mieliśmy bardzo luźny... albo i go nie mieliśmy, bo chodziło o poznanie miasta od tej innej strony - nie, muzealnej tylko "spacerowej", tudzież kulinarnej (no bo trzeba w końcu jeść :) ). Zresztą tak jak wspominałam wyżej, Majówka nie była także zbyt dobrą porą na muzealne eskapady z powodu ilości ludzi (generalnie do tych najbardziej popularnych i najważniejszych muzeów zostały ustalone dzienne limity zwiedzających, a rezerwacji biletu należało dokonać z duuuużym wyprzedzeniem). Owocem tej wyprawy, prócz wspomnień, jest też nasza wspólna sesja, którą możecie zobaczyć tutaj :)
Tak więc pierwszym punktem "zaliczonym" na mapie Krakowa był Wawel, do którego szliśmy taką piękną uliczką :)
Paulina koniecznie chciała zobaczyć Wieliczkę :) Po wycieczce byliśmy całkowicie padnięci, a podobno i tak zobaczyliśmy tylko ułamek samej kopalni.
Droga na Kazimierz - nie wiem jak to się dzieje, ale na Kazimierzu całkowicie tracę orientację w terenie, jakimś cudem tym razem się nie zgubiłam :)
Po zrobieniu tej sesji Paulinie :) Stara zajezdnia tramwajowa to niezwykle klimatyczne miejsce i wyjątkowo mało oblegane przez turystów - może nie wszyscy turyści tutaj trafiają? :) Ja też w tym miejscu zrobiłam
dwie sesje: tą i tą.
Uwielbiam zabudowę Kazimierza i jego surowy klimat... Paulina już też :)
Kościół na Skałce
Collegium Maius
Paulina na Wawelu :)
Ta niesamowita wielka twarz zdobi Rynek w Krakowie. Została podarowana miastu przez polskiego rzeźbiarza Igora Mitoraja.
Zdjęcia: Natalia, Paulina, Łukasz Nowakowski, brodi (czyli cała ferajna :) )