Mając skończone 40 lat można doczekać się emerytury choćby w wysokości 4000 złotych. Pieniądze nie trafią jednak do mundurowych. Kto ma na nie szansę

Jak informuje serwis „SE”, spora grupa Polaków ma szansę na świadczenie emerytalne w momencie ukończenia 40 lat. Nie chodzi jednak o mundurowych, a o sportowców, których mogliśmy zobaczyć na olimpiadzie i paraolimpiadzie. Aby otrzymać emeryturę trzeba spełnić jednak wiele warunków. Jakich?

Wysokość emerytury olimpijskiej zmieniła się wraz z początkiem za sprawą waloryzacji i wynosi w tej chwili 4203,04 zł. Jej wysokość jest jednak niezależna od zdobytych tytułów i osiągnięć sportowych. W ten sposób każdy sportowiec, który brał udział w igrzyskach olimpijskich czy paraolimpijskich otrzymuje takie samo świadczenie.

Mając skończone 40 lat można doczekać się emerytury choćby w wysokości 4000 złotych. Pieniądze nie trafią jednak do mundurowych. Kto ma na nie szansę

Emerytura olimpijska nie wyklucza również pobierania zwykłego świadczenia z ZUS. Taka emeryturę otrzymuje się jednak dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego, który w Polsce zaczyna się w przypadku kobiet w 60. roku życia a mężczyzn w 65. Kiedyś takie świadczenie przysługiwało jedynie medalistów olimpijskim, a w tej chwili mają do niego prawo zdobywcy medali zawodów „Przyjaźń 84”, igrzysk paraolimpijskich i zawodów sportowych niepełnosprawnych, które miały miejsce przed 1992 rokiem – są bowiem odpowiednikiem igrzysk paraolimpijskich i głuchych.

Aby otrzymać pieniądze należy mieć polskie obywatelstwo, ukończone 40 lat, a także karierę sportową mieć za sobą. Świadczenia nie otrzyma osoba skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo i przestępstwo skarbowe, osoby które dotknęła dyskwalifikacja na 24 miesiące i więcej za stosowanie dopingu i gdy dyskwalifikacja wystąpiła więcej niż raz. Aby otrzymać świadczenie należy złożyć stosowny wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki.