Macedonia Północna to kraj znajdujący się na Bałkanach. Sąsiaduje z: Grecją, Albanią, Serbią, Kosowem i Bułgarią. Realizując swój projekt podróży po Bałkanach, dotarliśmy także i tutaj. Granicę albańsko-macedońską przekroczyliśmy w okolicy Jeziora Ochrydzkiego.
Granica – kontrola i zielona karta
Jeśli jedziesz samochodem, to musisz wiedzieć, iż potrzebujesz zielonej karty (tak samo jest w Albanii). Można ją uzyskać u swojego ubezpieczyciela. Na granicy czeka kontrola i tutaj wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty lub paszport. Nasze przekroczenie granicy poszło bardzo sprawnie. Przejechaliśmy przez dwa okienka, a w trzecim granicznik zapytał, w jakim celu jedziemy (pobyt stały czy czasowy), więc powiedzieliśmy, iż turystycznie na kilka dni.
Winiety i opłaty drogowe
Jeśli już jesteśmy przy samochodzie, to napiszę o opłatach drogowych i winietach. W samej Macedonii Północnej nie ma winiet, a opłaty za autostrady uiszcza się na bramkach. Można płacić w denarach macedońskich, euro lub kartą.
Waluta – denar macedoński
Do Macedonii Północnej wjeżdżaliśmy bez ich waluty, dlatego po przyjeździe do Ochrydy poszliśmy do kantoru, żeby wymienić pieniądze. Najlepiej mieć przy sobie euro. Pieniądze można także wypłacić z bankomatu, ale my preferujemy kantory.
- 100 denarów macedońskich to około 7 złotych.
Ceny w sklepach
Ceny w sklepach podobne są do tych w Polsce, a choćby wydaje mi się, iż nieco niższe. Nie ma tutaj takich sklepów jak Lidl czy Kaufland. Największy market spożywczy, jaki widzieliśmy to Ramstore. W małych sklepikach może być problem z płatnościami kartą, dlatego najlepiej mieć ze sobą gotówkę.
Co warto zobaczyć w Macedonii Północnej? Najpiękniejsze miejsca, które odwiedziliśmy
Poniżej znajdziesz kilka najciekawszych miejsc, które odwiedziliśmy podczas naszej podróży. Byliśmy w części zachodniej niedaleko granicy z Albanią.
Ochryda i Jezioro Ochrydzkie
Ochryda uważana jest za najpiękniejsze miasto w Macedonii Północnej – faktycznie potrafi zauroczyć. Wybraliśmy się na spacer po najciekawszych miejscach, a naszym głównym celem była Cerkiew Świętego Jana, która znajduje się na klifie.
- PARKING: Samochód możesz zostawić w różnych częściach miasta. My zdecydowaliśmy się na parking przy wejściu do Starego Miasta. Współrzędne parkingu: 41.1151, 20.7954. Na wyższym parkingu jest informacja o płatności przez SMS za postój (niestety wszystko było zamazane). My zatrzymaliśmy się niżej, gdzie było bezpłatnie. Inni ludzi stali także na poboczach.
- ATRAKCJE: Starożytny Teatr z 200 roku p.n.e., Cerkiew Mądrości Bożej, Muzeum – dom rodziny Robevci, Plac Miejski, promenada nad Jeziorem Ochrydzkim – drewniana ścieżka (Ohrid Boardwalk), Cerkiew św. Jana Teologa w Kaneo, Twierdza Samuela.
- JEZIORO OCHRYDZKIE: Gdy spacerowaliśmy promenadą, to widzieliśmy, iż można wypłynąć w rejs statkiem. Teraz poza sezonem także był jeden rejs za 25 euro za osobę. Myślę, iż w okresie takich rejsów jest więcej. Do wyboru są mniejsze i większe statki.
- CERKIEW ŚWIĘTEGO JANA: To chyba najbardziej znane miejsce w Ochrydzie i wizytówka miasta. Cerkiew znajduje się na stromym klifie. Można do niej dotrzeć z różnych stron. Świątynię można zwiedzać w środku. Na drzwiach wisiała kartka, iż bilety są po 3 euro. Całość najlepiej zobaczyć z punktu widokowego, który znajduje się powyżej.
Jezioro Mawrowo i zatopiona świątynia
Mawrowo to bardzo popularne miejsce na mapie Macedonii Północnej. W zimie przybywają tam narciarze za sprawą stoku narciarskiego, a w inne pory roku turyści szukający odpoczynku nad jeziorem. My znaleźliśmy tutaj nocleg i Mawrowo stanowiło naszą bazę wypadową na zwiedzanie. Oglądaliśmy tutaj wschód słońca i dotarliśmy do zatopionej świątyni. Teraz gdy tutaj przyjechaliśmy, to stara cerkiew była cała odkryta. Zalano ją, ponieważ utworzono tutaj sztuczny zbiornik wodny. Warto podejść do świątyni i zobaczyć, jak wygląda. My porównaliśmy sobie zdjęcia historyczne z aktualnym widokiem.
- Teraz byliśmy w lutym i okazało się, iż stok już nie działa. Chociaż widać było jeszcze śnieg i jedna wypożyczalnia była otwarta.
Droga R2238
Warto przejechać się drogą R2238. Prowadzi ona z Mawrowa do Galicznika. Jest tam droga asfaltowa, która wiedzie pomiędzy górami. My trafiliśmy na okres zimowy i do tego jeszcze chmury – krajobraz wyglądał jak z jakiegoś filmu. Po drodze mieliśmy sporo miejsc, żeby się zatrzymać. Droga miejscami była zalodzona i tam musieliśmy jechać bardzo ostrożnie.
Galicznik – najpiękniejsza wieś Macedonii Północnej
Galicznik to wieś znajdująca się niedaleko Mawrowa. Wielu uznaje ją za najpiękniejszą wieś Macedonii Północnej. Gdy jechaliśmy tamtędy, to wydawało się, iż nikt tam nie mieszka. Potem przeczytaliśmy, iż kilkanaście lat temu mieszkały tam zaledwie trzy osoby. Nie wiemy jak jest teraz, ale miejscowość wyglądała na opustoszałą. Co roku odbywa się tam Wesele Galiczkie, które jest corocznym zwyczajem zaślubin. Dawno temu podobno w jednym dniu mogło odbywać się choćby kilkadziesiąt wesel.
- WSKAZÓWKA: Najlepiej wyznaczyć sobie w nawigacji Hotel Neda, ponieważ za nim znajduje się zatoczka, na której można się nawrócić. jeżeli tam dojedziesz, to po drodze zobaczysz wszystko to, co najpiękniejsze. Uważaj na samochody z przeciwka, ponieważ drogi są wąskie. W niektórych miejscach może być problem z minięciem się.
Kanion Matka – jedno z najpiękniejszych miejsc w Macedonii Północnej
Kanion Matka to jedno z najpiękniejszych miejsc w Macedonii Północnej. Znajduje się niedaleko Skopje – stolicy państwa. Można wybrać się na pieszą wędrówkę lub skorzystać z rejsu łódką, lub kajakiem.
- PARKING: Trzeba jechać do samego końca, aż do zapory. Jest tam miejsce na kilkanaście samochodów. My przyjechaliśmy i mieliśmy miejsce, ale potem ciężko było wyjechać, ponieważ z przeciwka jechało dużo samochodów. Lepiej zatrzymać samochód kilkaset metrów wcześniej i podejść kawałek. Postój jest bezpłatny.
- BILETY: Nie obowiązują żadne bilety wstępu. Wejście jest bezpłatne.
- PIESZA WĘDRÓWKA: Można wybrać się na pieszą wędrówkę wzdłuż rzeki przy skałach. My szliśmy około 2 kilometry w jedną stronę.
- REJS STATKIEM: Po powrocie skorzystaliśmy również z rejsu łódką. 60-minutowa wycieczka razem ze zwiedzaniem Jaskini Wreło kosztowało nas 500 denarów macedońskich (około 35 złotych). Gdy tam będziesz, to zobaczysz różne łódki i informacje z cenami.
Jaskinia Wreło (Jaskinia Vrelo)
Do Jaskini Wreło można dopłynąć łódką przez Kanion Matka. My mieliśmy całość w pakiecie. Po dopłynięciu na miejsce wysiedliśmy z łódki i poszliśmy pod górę przez 2 minuty. Potem weszliśmy już do jaskini. Zwiedzanie nie trwało długo, ponieważ tylko kilka minut. Jaskinia sama w sobie też nie jest długa, jeżeli chodzi o turystyczne zwiedzanie. Jaskinia Wreło to jedna z najgłębszych podwodnych jaskiń świata.
Rzeka Radika
Rzeka Radika malowniczo wije się pomiędzy górami przez Kosowo i Macedonię Północną. Tworzy wąwóz, który wygląda pięknie. Woda ma ciemnozielony kolor. W wielu miejscach można zatrzymać samochód i zejść nad wodę. My jechaliśmy z Trnicy do miasta Debar. Tam znajduje się jezioro, które również wygląda bardzo ciekawie.
Rajchica – punkt widokowy na Jezioro Debar
Wjeżdżając do miejscowości Rajchica zatrzymaliśmy się na punkcie widokowym. Znajduje się poniżej Klasztoru Świętego Jerzego Zwycięskiego, którego również warto zobaczyć, bo swoim wyglądem przyciąga uwagę.
