Ma oczyszczać powietrze. Niewielu wie, iż potrafi też narobić szkód. "Nie do naprawy"

kobieta.gazeta.pl 6 godzin temu
Wiele osób ma ją w domu ze względu na przyjemne światło, naturalny wygląd oraz poprawę jakości powietrza. Nic dziwnego, iż zyskała popularność w sypialniach i salonach. Mało kto jednak wie, iż w pewnych warunkach może sprawić więcej kłopotu niż pożytku.
Lampa solna to jeden z najmodniejszych dodatków w domowych wnętrzach. Może być zrobiona z różnych rodzajów soli, np. himalajskiej lub kłodawskiej. Ważne, aby była zbitym kryształem, który nie pęka i nie kruszy się podczas obróbki. Ma wiele zalet: pomaga w procesie oczyszczania powietrza, pochłania nieprzyjemne zapachy, zmniejsza działanie elektrosmogu oraz emituje ciepłe światło pomagające się zrelaksować.

REKLAMA







Zobacz wideo Myk na lampę lawę. Kultowy gadżet z lat 90. zrobisz łatwiej niż myślisz!



Czy lampa solna jest zdrowa? Warto ją kupić
Solna lampa jest wykonana z kryształu soli z wydrążonym otworem na żarówkę. zwykle do tego dołączona jest podstawka, w której umieszczony jest element elektryczny. Bryły pod wpływem ciepła mają zdolność do emitowania ze swojej powierzchni jonów ujemnych, co przyczynia się do zachowania równowagi cząsteczek w powietrzu. Wpływa to pozytywnie na zdrowie i samopoczucie ludzi.


Kupno lampy solnej wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. Mało kto bowiem wie, iż taka bryłka może być stosowana wyłącznie wewnątrz pomieszczeń, bo dzięki swoim higroskopijnym adekwatnościom gwałtownie absorbuje wilgoć z powietrza i może niszczeć. Właśnie dlatego produkty solne należy stawiać wyłącznie w suchych miejscach, na stabilnej powierzchni, najlepiej na podkładce.
Gdzie powinna stać lampa solna? To najgorszy wybór
Pomieszczenia takie jak łazienka, pralnia, piwnica nie są odpowiednie dla lampki solnej. O wiele lepszym wyborem jest salon, sypialnia, gabinet. Temat rozwinął dr nauk chemicznych Damian Micki na swoim profilu na Instagramie. Podkreślił, iż miejsce postawienia lampy jest kluczowe, jeżeli rzeczywiście ma ona spełniać swoje funkcje. - Przy wilgotności powietrza przekraczającej 77 proc. sól staje się higroskopijna, czyli chłonie wilgoć z powietrza. o ile wchłonie wilgoć z odpowiednio wilgotnego powietrza, to znaczy, iż jej powierzchnia zaczyna się "pocić" i rozpływać - wyjaśnił.






Dodał, iż sól dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc taki nasycony roztwór soli jest w stanie wypływać z lampy na podłoże. - jeżeli taką lampę trzymamy bezpośrednio na meblach, to ta spływająca solanka jest w stanie je uszkodzić - poinformował. Jest to częste zjawisko w okresie jesiennym albo jeżeli suszymy pranie w domu i nie mamy odpowiedniej wentylacji. - Lampy solne jasne, są fajne i pomagają wprowadzić dobry nastrój, ale pamiętajmy o tym, żeby stały na jakiejś podstawce, żeby sobie nie narobić potem problemów - podkreślił Micki. Okazało się, iż sporo internautów doświadczyło takiej nieprzyjemnej przygody z lampką solną.



Miałem awarię elektryczną, której źródłem była lampa solna. Sól upłynniła się na oprawkę lampy i doszło do zwarcia.
Miałam na parapecie w oknie. Lampa z soli zniszczyła mi wnękę okienną.
Tak rozwaliłam sobie kafelki w łazience.
U mnie stała sobie gruda soli nad TV, taka gdzieś trzykilowa, przywiozłem z kopalni w Kłodawie. Wyjechałem na tydzień. Wentylacja słaba, mieszkanie świeżo po remoncie, dużo roślin, no i cyk, nowy 70-calowy telewizor nie do naprawy. Gwarancja tego nie obejmuje. choćby gorsze to jest od zalania zwykłą wodą. Ta sól zostaje na powierzchni i dalej pobiera wodę z otoczenia, powodując kolejne uszkodzenia. Całe szczęście, iż nie spaliła się cała chata. Kto by pomyślał...
Moja lampa po 2 latach przez cały czas żyje, ale mocno się skurczyła. Patent na spływającą wodę - postawiłam ją na podstawce, na której jest też mały ręcznik. Po jakimś czasie ręcznik jest tak twardy od wyschniętej soli, iż można okno wybić.
Idź do oryginalnego materiału