Ma 57 lat. Pokazała, jak mogłaby wyglądać. "Takie widoki chce się oglądać"

kobieta.gazeta.pl 2 godzin temu
To naturalne, iż niezależnie od wieku chcemy wyglądać i czuć się dobrze. Dla wielu kobiet jednak dmuchanie każdej kolejnej świeczki na torcie to powód do smutku. Marzena Kotowska udowadnia, iż wcale tak być nie musi. Pokazuje, iż zbliżając się do sześćdziesiątki (czy innej "siątki"), można prezentować się naprawdę dobrze.
Niektóre kobiety potrafią zainwestować spore pieniądze w rozmaite specyfiki i zabiegi kosmetyczne, by poprawić swój wygląd i odmłodzić się choćby o kilka lat. I nie ma w tym absolutnie niczego złego. Warto jednak wiedzieć, iż aby poczuć się lepiej, nie zawsze jest to obowiązkowe - tym bardziej, iż wiele takich zabiegów swoje kosztuje.


REKLAMA


Zobacz wideo Jaką babcią jest Majka Jeżowska? "Stoi pod moim oknem i woła "babcia!" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


"Nie chcę wyglądać młodziej. Nie udaję dwudziestolatki"
Jakiś czas temu pisaliśmy Szafiarce Dorce, która pokazała, jak mogłaby wyglądać w roli "ciotki klotki". Tym razem spory rozgłos zdobyła postać Marzeny Kotowskiej. Jedno z nagrań jej autorstwa robi niemałą furorę w sieci. Co potwierdzają i liczne komentarze, i liczba łapek w górę, która zbliża się już do 50 tysięcy.


Na pierwszym ujęciu widzimy kobietę ubraną w stonowane kolory, szerokie, niezbyt foremne ubrania, brak dodatków, makijażu i ułożonych włosów. "Jestem 57-letnią babcią i mogłabym wyglądać tak..." - czytamy. Nagle i widok, i muzyka nabierają energii. "... ale wolę wyglądać tak!" - stwierdza bohaterka, która tym razem jest już wystylizowana (choć wcale nieprzesadnie). Kolory w dalszym ciągu są stonowane, jednak elementy stroju i biżuteria dodają pazura i charakteru. Ułożone włosy i mocniejszy makijaż to wisienka na torcie.
"Nie chcę wyglądać młodziej. Chcę wyglądać lepiej. Nie udaję dwudziestolatki. Po prostu wiem, w czym czuję się dobrze i pozwalam sobie tak wyglądać. Można kochać dresy i kapcie, można kochać marynarki i szpilki. Ja kocham moment, w którym ubranie zmienia mój dzień i moje samopoczucie" - czytamy w opisie stylistki.


57-latka robi furorę. "To piękny widok i takie widoki chce się oglądać"
Pod nagraniem pojawiła się prawdziwa lawina pozytywnych komentarzy. Wiele kobiet postanowiło podzielić się własnymi historiami i zdjęciami. "Mam 61 lat i podejrzewam, iż jak mi stuknie 80, to też nie będę się czuła jak babcia. To chyba zależy on naszej duszy i energii. A wy jesteście piękne kobiety". "Ja też uwielbiam się stroić. To mi daje tyle radości, ubieram się dla siebie. Mam 55 lat".


Inni użytkownicy zajrzeli, by po prostu pochwalić panią Marzenę - w dużej mierze za udowadnianie, iż wcale nie trzeba wiele, by zmienić swój wygląd i przy okazji samopoczucie. A - jak dowiadujemy się z jej profilu na Instagramie - chętnie proponuje swoim klientkom budżetowe stylizacje, więc i kwestia kosztów zostaje tu rozwiązana. "Ubiór to szacunek do siebie i drugiej osoby". "To, iż ktoś dba o siebie i swój wizerunek nie znaczy, iż jest pustakiem, jak niektórzy uważają. To piękny widok i takie widoki chce się oglądać". A wy, lubicie się stroić? A może szkoda wam na to czasu? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
Idź do oryginalnego materiału