Firma, która właśnie ogłosiła dostawy swoich czujniki laserowe nowej generacji dla Volvo, oświadczyła, iż przejdzie na model biznesowy „asset light”, w ramach którego większa część produkcji będzie zlecana partnerom na zewnątrz. W ramach restrukturyzacji pracę straci co najmniej 147 osób. Według LinkedIn Luminar zatrudnia co najmniej 730 pracowników w USA.
„Wielu z tych członków zespołu towarzyszy nam w podróży od lat i dlatego jest to tak trudne” – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny Luminar, Austin Russell. „Podjęliśmy również decyzję o wycofaniu większości naszych wykonawców, którzy nas wspierali [start of production]. Poinformowaliśmy zainteresowanych pracowników o stanowiskach, które nie są już potrzebne w tym momencie”.
„Wielu z tych członków zespołu towarzyszy nam w podróży od lat”.
Luminar to jedna z firm, która zyskała na znaczeniu, gdy branża technologiczna promowała samochody autonomiczne jako przyszłość transportu osobistego. Firma produkuje lidar, najważniejszy składnik autonomicznej jazdy, który wykorzystuje światło bliskiej podczerwieni do wykrywania kształtów i odległości obiektów. Pomaga to pojazdom autonomicznym „widzieć” inne obiekty na drodze, takie jak samochody, piesi i rowerzyści, a wszystko to bez pomocy GPS lub połączenia sieciowego.
Jednak w miarę jak pojazdy autonomiczne straciły część swojego blasku, Luminar i inni gracze wspierający przeżyli ciężkie czasy. Firma zgłosiła strata netto w wysokości 571,3 mln dolarów za 2023 r., w porównaniu z 445,9 mln dolarów w 2022 r. Przyniosła również przychody w wysokości 69,7 mln dolarów, w porównaniu z 40,7 mln dolarów w roku poprzednim. Luminar planuje opublikować wyniki za pierwszy kwartał w przyszłym tygodniu.
Oczekuje się, iż restrukturyzacja przyniesie firmie oszczędności w wysokości 400 milionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat, powiedział Russell, w tym 80 milionów dolarów oszczędności „w ujęciu rocznym”.
