Nowy lokal na Teofilowie serwuje mięciutkie zawijane drożdżówki z dużą ilością pysznych kremów. Te bułeczki wyglądają pięknie i równie dobrze smakują.
Miniony rok obfitował w nowe słodkie otwarcia. Wśród trendów 2024 roku wymieniłyśmy m.in. szał na wszelkiego rodzaju buły i francuskie wypieki. Rzutem na taśmę do bułeczkowych otwarć dołączył nowy koncept Lukier i Kruszonka. Odwiedziłyśmy ich jeszcze w grudniu i od razu wpadli do naszego zestawienia TOP 10 roku 2024! Świetne ciasto, super kremy i interesujące kompozycje. Znajdziecie ich przy ul. Wici 87 – koniecznie zapiszcie sobie ten adres.
W bułeczkowym raju
Kto stoi za tym konceptem? Gastro ekipa, którą dobrze znamy i wszystko co stworzy jest strzałem w dziesiątkę. Dominika i Mateusz są właścicielami Sushi w dłoń i Pizzerni Lokalnej. jeżeli znacie te miejsca, to wiecie, iż tam wszystko się zgadza. Od wystroju, przez interesujące menu, super wygląd i kompozycje dań, aż po smak i – co najważniejsze – powtarzalność! Teraz przyszedł czas na słodkości, a inspiracją do nich stały się berlińskie cukiernie z zawijanymi drożdżówkami.
Ich nowy lokal jest niewielki, znajdziecie tu kilka stolików i ladę pełną bułeczek. Wystrój jak zwykle jest bardzo dopracowany. Mimo niewielkiej powierzchni lokal sprawia wrażenie przestronnego. Jest jasno, minimalistycznie i przy tym bardzo instagramowo. Dominuje tu piaskowy beż, nad stolikami wiszą designerskie lampy przypominające lukrowe mazy. To miejsce, w którym z przyjemnością usiądzie się na kawie, a z jeszcze większą euforią na kawie i drożdżówce – nie da się być obojętnym na te bułeczkowe zapachy.
Najlepsze drożdżówki w mieście?
Jak Dominika i Mateusz biorą się za nowy gastro koncept, to musi być na tip-top w każdym calu. Te drożdżówki są idealne. Ciasto drożdżowe i kremy dopracowane w punkt. To ciasto jest po prostu smaczne, pachnące, miękkie, pulchne i wilgotne. kilka z tego traci choćby na drugi dzień – testowałam! Zjadłyśmy już wiele różnych drożdżówek w naszym mieście i te z marszu stały się dla nas topką. W przypadku drożdżówek często choćby jeżeli ciasto jest idealnie miękkie, to nie ma smaku, a dodatki próbują nadgonić całość. Wtedy trafiając na kęs samego ciasta cały czar pryska. Tutaj tak nie ma, a wszelkie kremy są równie dopieszczonym dodatkiem o konsystencji jaką lubię najbardziej (niezbyt puszyste i niezbyt tłuste).
Mięciutkie ciasto i dużo pysznego kremu
W menu Lukru i kruszonki zjecie przede wszystkim drożdżówki (są też trzy rodzaje giga cookie’sów). Każdego dnia w ich ladzie do wyboru jest 7 różnych smaków. Codziennie możecie liczyć na jakąś nowość. Bułeczki różnią się od siebie dodatkami, każda z nich ma w środku słuszną ilość nadzienia. To jest ich kolejny mocny punkt – kompozycje smakowe, które są super zrównoważone. Na przykład konfitura z czarnej porzeczki, która przełamuje monotonność kremu pistacjowego.
Ale dajcie już spokój pistacjom, tutaj każdy krem jest warty grzechu. Mnie szczególnie zachwyciła Cynamonka z kremem cynamonowym i słonym karmelem (17 zł) i Marakuja z wspaniałym lekko kwaskowym nadzieniem i opalaną włoską bezą z wierzchu (19 zł). Wśród bestsellerowych smaków jest też Red Velvet – czerwona drożdżówka z malinami i kremem waniliowym (18 zł).
Ekstra napoje!
A co do picia? Poza klasycznymi kawami z ziaren od Instytutu Kawy wypijecie też mega kolorowe i pomysłowe napoje na bazie matchy, wody kokosowej, mango, klitorii czy choćby palo santo. Mimo, iż zimą chętniej sięgamy po ciepłe napoje to polecamy wam spróbować tych orzeźwiających, bo super komponują się z drożdżówkami. Oprócz tego przepięknie wyglądają – kolorowe warstwy, duże kostki lodu, owocowe i matchowe pianki. Konia z rzędem temu, kto nie zrobi im chociaż jednej foty!
Do Lukru i Kruszonki zaglądajcie codziennie od 9.00 do 18.00 – uwaga! Drożdżówki mogą skończyć się wcześniej, a nie dorobią ich w trakcie dnia (ciasto odpoczywa minimum 24h) więc warto śledzić ich social media. Bułeczki będzie można zamawiać w dostawie, choćby na przyjęcia – robią cateringi mini bułeczek na imprezę!