Łukasz z "Żony dla Polaka" już robi karierę na ekranie

pomponik.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Do "Żony dla Polaka" Łukasz Mężyk zgłosił się, bo szuka swojego ideału. Chciał przeżyć coś niezwykłego. Czy udało mu się spełnić to marzenie, biorąc udział w nowym show TVP? Bohater randkowego programu odwiedził w poniedziałek studio "Pytania na śniadanie", gdzie podzielił się pierwszymi wrażeniami.


"Żona dla Polaka" to nowe show TVP, które ma przypominać format "Rolnik szuka żony", ale na inną skalę. Biorą w nim udział kawalerowie spoza kraju, którzy szukają polskiej żony. Do pierwszej edycji show zgłosili się panowie mieszkający na co dzień w Chicago: Mariusz, Mateusz, Sebastian i Łukasz. Ten ostatni od razu został ulubieńcem widzów, a raczej widzek. Reklama


"Żona dla Polaka". Łukasz pojawił się w programie śniadaniowym TVP


Łukasz Mężyk z "Żony dla Polaka" w zapowiedzi programu mówił, iż chce przeżyć coś wyjątkowego. Czy to mu się w show udało? Nie wiadomo, bo TVP wyemitowała na razie dwa odcinki. Na pewno jednak mężczyzna zyskał już sporą popularność. 35-latek doskonale wykorzystuje swoje 5 minut. Ostatnio gościł w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiadał o randkowym show i swoich wrażeniach, podczas... wspólnego gotowania na ekranie.


"Była kulinarna randka. Nie jestem ekspertem od gotowania i nie mogę powiedzieć, co dokładnie podałem. Zobaczycie wkrótce, jak poradziłem sobie w roli kucharza i czy dziewczynom się spodobało. To się jeszcze okaże.
"Z racji tego, iż akcja toczyła się w Chicago, to jedzenie było zdecydowanie amerykańskie. Czy było smaczne? Nie wiem" - śmiał się Łukasz w rozmowie z Adrianą Marczewską w "Pytaniu na śniadanie".
Łukasz był pod wrażeniem dziewczyn, które się do niego napisały i zdecydowały się przyjechać potem do Chicago."Dziewczyny przyjechały do Chicago, czyli muszę powiedzieć, iż to jest duże poświęcenie. Bo jednak zostawić wszystko, czym żyły do tej pory i zrobić sobie taką przerwę dosyć znaczącą, to jest poświęcenie. Ale super, bardzo się cieszę. Mam nadzieję, iż dziewczynom się podobało i spełniłem jakieś tam ich oczekiwania" - przyznał Łukasz.


"Żona dla Polaka". Łukasz odprawił jedną z kandydatek już po pierwszym spotkaniu


Łukasz wspomniał też o tym, iż pożegnał się już z jedną z dziewczyn. Zaraz w drugim odcinku po rozmowie z Darią Łukasz podjął decyzję, iż nie chce kontynuować znajomości z nią.
"No, muszę powiedzieć, iż to była jedna z najtrudniejszych sytuacji. Tym bardziej było to dla mnie trudne, iż chodzi o Darię. (...) Ona dosłownie dwa dni wcześniej przyleciała do Chicago i już odesłać ja do domu, to było dla mnie dosyć trudne. No i miałem też spore wątpliwości" - opowiadał uczestnik programu "Żona dla Polaka".


"Żona dla Polaka". Łukasz tak wspomina swój udział


Choć widzowie dopiero teraz oglądają przygody bohaterów "Żony dla Polaka", to wiadomo, iż program kręcono latem i jego bohaterowie znają finał. Łukasz nie mógł wiele zdradzić, ale opowiedział o swoich odczuciach.
"Program wspominam bardzo pozytywnie. To była taka ogromna przygoda dla mnie, którą przeżyłem. I oczywiście miałem mnóstwo wątpliwości przed podjęciem decyzji o zgłoszeniu się do programu, ale (...) to było naprawdę piękne doświadczenie. Mam wrażenie, iż każdy z oglądających znajdzie tam coś dla siebie, bo to jest taki program romantyczno-rozrywkowo-psychologiczny. Mam wrażenie, iż po drugiej stronie był ktoś, kto był żywo zainteresowany tym, żeby nas odkryć, żeby pokazać, jacy jesteśmy naprawdę i co mamy w tym serduchu. Wszyscy dostaną zatem odpowiedzi, oglądając program 'Żona dla Polaka"' - przekonuje.
Bohater "Żony dla Polaka" czuł się przed kamerą jak ryba w wodzie. Nie był skrępowany, wypowiadał się bardzo składnie i swobodnie. Czyżby aspirował do pracy w TVP?
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Koszmar kandydatek "Żony dla Polaka". Takie zastały warunki
Rusza nowy show TVP podobny do "Rolnika". To oni będą szukać żon
Niewesoło u ulubieńców z "Rolnika". Po zwierzeniu Michała fani wyczuwają kryzys
Michał z "Rolnika" zrobił coś niesamowitego na święta Bożego Narodzenia! Wyszło jak w hollywoodzkim filmie
Idź do oryginalnego materiału