Dla wielu osób czytanie zasad skomplikowanych gier planszowych może już przypominać czytanie w obcym języku. Miasto Sześciu Księżyców idzie o krok dalej. Gra opowiadająca o rozwoju obcej cywilizacji, sama instrukcja (którą „odkryła” Amabel Holland) jest w całości napisana symbolami i ikonami. Ty, gracz, będziesz musiał rozszyfrować zasady, zanim w ogóle zaczniesz grać – choć zdaniem Hollanda tłumaczenie jest częścią samej gry.
Miasto Sześciu Księżyców Według an wywiad z Games Radar. Holland jest znana z innych innowacyjnych gier o wysokiej koncepcji, takich jak Wątpliwości są naszym produktem.która dotyczy dezinformacji szerzonej przez przemysł tytoniowy w XX wieku, oraz Uderzający Flinto strajkach związkowych w Flint Michigan w 1937 roku. Miasto Sześciu Księżyców jest celowo nieprzejrzysty, zmuszając graczy do zaangażowania się w złożone teorie dotyczące systemów świata rzeczywistego poprzez ich interpretacje tego obcego języka.
Co więcej, nigdy nie dowiesz się, czy masz rację. „Nigdy nie będziemy odpowiadać na pytania dotyczące zasad” – głosi strona gry. „Na Bluesky” – powiedział Holland iż po przetłumaczeniu Sześć księżyców to „funkcjonalna gra, w którą można grać ponownie”. W tym samym poście Holland ostrzegł, iż przetłumaczona interpretacja gry może być „być może słabsza. Ale chcę, żebyś poczuł tę stratę; Chcę, żeby to trwało.
W wywiadzie z Wielokąt– Holland wyjaśnił tę myśl. Poczucie straty, o którym wspomniała, odzwierciedla trudności, jakie wiążą się z jakąkolwiek próbą uchwycenia prawdziwej istoty przetłumaczonego dzieła z jego języka ojczystego. choćby najlepsze tłumaczenia są „w najlepszym przypadku przybliżeniem pewnej rzeczy, choć myślę, iż dotyczy to każdego aktu komunikacji” – stwierdził Holland. „Kiedy zamienisz coś w słowa, zamkniesz pewne znaczenia i w tym procesie rzecz zostanie zniekształcona, co jest trochę smutne. Można próbować uchwycić to tak bardzo, jak to możliwe, a język daje nam sposoby na ucieleśnienie dwuznaczności, pozostawienie znaczeń śliskich, ale ostatecznie wszystko, co warte wyrażenia, jest jedynie przybliżone w tym akcie ekspresji. Na przykład dziś rano powiedziałem mojemu partnerowi: „Kocham cię” i naprawdę to miałem na myśli, powiedziałem to całym sercem, ale to słowo wydaje mi się nie tylko znacznie mniejsze niż uczucie, które chciałem wyrazić, ale także traci część swojej mocy. niuanse, wszystkie różne odcienie znaczeń. Czuję to samo, kiedy piszę o dziele sztuki… Słowa mogą być blisko, ale nigdy do końca.”
Nie zważając na ostrzeżenie Hollanda, ludzie poświęcili tłumaczeniu niezliczone godziny swojego życia Miasto Sześciu Księżyców — z jednym recenzentem, Danem Thurotem, zmagając się z tym przez cztery miesiące. „Odpowiedź była naprawdę satysfakcjonująca i mam wrażenie, iż tendencja jest dość pozytywna” – powiedziała Holland Wielokąt. „Nie słyszałem zbyt wiele od ludzi, którzy grają w grę „po” tłumaczeniu. Nie potrafię powiedzieć, czy dzieje się tak dlatego, iż zagadka z tłumaczeniem była dla nich największą atrakcją, czy też obawiali się, iż zepsują ją innym. Większość komentarzy w Internecie na temat gry wydaje się skupiać wyłącznie na głównym założeniu.”
Chociaż ekscytacja tą grą nie była powszechna (bez zamierzonej gry słów), a niektórzy ludzie uznali tę koncepcję za zbyt ezoteryczną i tajemniczą w stosunku do ich preferencji hobbystycznych, dla tych, którzy cenią gry, które przesuwają granice projektowania blatów stołowych, było to wyjątkowe dzieło sztuka. Cytować jeden użytkownik Bluesky“Jest [City of Six Moons] naprawdę gra? Kogo to obchodzi?”
Source link