Tak, są ludzie przy których czuję się niekomfortowo.
Tak, są ludzie przez których czuję się raniona.
Tak, są też tacy, którzy budzą we mnie gniew.
I tacy, których zrozumieć nie potrafię.
I w sumie dobrze, iż są.
W zasadzie, to mogłabym im choćby podziękować.
Bo, to dzięki nim uczę się najwięcej.
O sobie.