Znaki, symbole i logo są dla marek niczym odcisk palca. Zatem choćby niewielkie podobieństwa w grafikach promujących inne firmy, zbliżone do tych kultowych, stają się powodem sądowych sporów. Przekonała się o tym teraz mała portugalska firma produkująca likiery, która została pozwana przez francuski koncern modowy Louis Vuitton.