Czy w samolocie może zabraknąć miejsc? W piątek, 22 sierpnia, aż 300 pasażerów nie zostało wpuszczonych na pokłady samolotów linii Wizz Air. Problemy pojawiły się na linii Katowice-Ateny, Katowice-Liverpool i Katowice-Londyn. Podróżni pierwotnie mieli lecieć Airbusami A321Neo, ale na płycie lotniska pojawiły się starsze modele A320, które mogą pomieścić znacznie mniej osób.
REKLAMA
Zobacz wideo Sylwia Bomba radzi, jak przygotować dziecko do podróży
Kupili bilety i nigdzie nie polecieli. "Nie dostaliśmy żadnej informacji"
Uziemionych pasażerów było więcej, bo kłopoty miały także osoby lecące na trasie z Kiszyniowa do Katowic i z Katowic do Dortmundu. Obsługa lotniska zapewniała podróżnych, iż zostało sprzedanych zbyt wiele biletów. - Nie dostaliśmy żadnej informacji. Jedynie w aplikacji pojawiła się wiadomość, iż należy udać się do okienka w celu sprawdzenia dokumentów. Dopiero tam dowiedzieliśmy się, iż z powodu overbookingu dla mojego brata, który miał lecieć do Dortmundu, zabraknie miejsca - powiedziała Magdalena, jedna z pasażerek w rozmowie z fly4free.pl.
Lotniskoistock@Oleg Elkov
Okazało się, iż powodem zamieszania nie był jednak overbooking, a awaria Airbusów 321 Neo. - Na lodzie zostało jeszcze około 40 osób. Przez chwilę była możliwość, iż poleci kolejnym samolotem, bo były 4 wolne miejsca. Ostatecznie jednak dostał bilety dopiero na kolejny dzień - dodała pasażerka.
Czy można starać się o odszkodowanie z powodu niewpuszczenia na pokład samolotu?
W sytuacji, kiedy wejście na pokład nie jest możliwe z winy przewoźnika, pasażer ma kilka możliwości. Można starać się o zmianę terminu lotu na koszt linii lotniczych i opiekę na lotnisku lub nocleg i wyżywienie. W przypadku rezygnacji z lotu przewoźnik jest zobligowany do zwrotu kosztów za bilety. Podróżny ma też prawo domagania się odszkodowania w wysokości 250 euro w przypadku lotów do 1500 km oraz 600 euro dla lotów powyżej 1500 km. Lubisz latać samolotem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.