O sprawie zatonięcia łodzi w poniedziałek 25 listopada poinformował Reuters. Wiadomo, iż na pokładzie znajdowało się 31 turystów. Jednostka w niedzielę opuściła port, a w poniedziałek ok. godziny 5:30 czasu lokalnego nadała sygnał SOS.
Fatalne wakacje w Egipcie. Łódź z turystami poszła na dno w pobliżu Marsa Alam
Z informacji przekazanych przez agencję wynika, iż łódź z 31 turystami i 14 członkami załogi wypłynęła z dobrze znanego Portu Ghalib w niedzielę wieczorem. Na Morzu Czerwonym mieli spędzić kilka dni, ciesząc się pięknem tamtejszych raf koralowych. Do portu w Hurghadzie zgodnie z planem mieli dobić dopiero w piątek 29 listopada. Wiadomo już jednak, iż tak się nie stanie.
W poniedziałek ok. godziny 5:30 (4:30 czasu polskiego) będąc w pobliżu uwielbianego przez Polaków Marsa Alam jednostka nadała sygnał SOS. Na miejsce od razu wysłano służby, a także helikoptery ratunkowe. Do południa z wody udało się wydobyć 16 osób. Nieznany pozostaje los pozostałych pozostałych 29 osób, które znajdowały się na pokładzie. Na razie nie wiadomo także, jakiej narodowości byli turyści, którzy mieli spędzić kilka dni na nurkowaniu w Morzu Czerwonym.