Linie lotnicze zniszczyły mi plecak. Tak się skończyło złożenie reklamacji
Zdjęcie: Linie lotnicze zniszczyły mi plecak. Tak się skończyło złożenie reklamacji
Po kilkunastogodzinnej podróży z Seulu z przesiadką w Dosze zdjęłam plecak z taśmy na lotnisku Chopina i przecierałam oczy ze zdumienia. Po raz drugi w życiu linie lotnicze zniszczyły mój bagaż. – Przynajmniej go nie zgubili – pomyślałam gorzko, stając w kolejce do biura reklamacji.