W szeregach federalnej Partii Liberalnej narastają głosy wzywające premiera Justina Trudeau do ustąpienia z funkcji lidera. Jednak zdaniem jednego z analityków politycznych, przeciwnicy premiera mają ograniczone możliwości, by zmusić go do takiego kroku.
W rozmowie z CTV News Channel, Lori Turnbull z Instytutu Zarządzania na Uniwersytecie Dalhousie, wyjaśniła, iż decyzja o ewentualnym odejściu leży w tej chwili w rękach samego Trudeau. Powodem jest wcześniejsze wyeliminowanie w Partii Liberalnej mechanizmu, który umożliwiałby zmianę przywództwa poprzez głosowanie większością głosów.
– Partia Liberalna nie posiada mechanizmu podobnego do tego, jaki funkcjonuje w Partii Konserwatywnej – zauważyła Turnbull – Konserwatyści wykorzystali Reform Act, aby odsunąć Erin O’Toole’a, a następnie przeprowadzili wybory, które wyłoniły Pierre’a Poilievre’a. Liberałowie jednak nie przyjęli takiego rozwiązania, które pozwalałoby na usunięcie lidera przy wsparciu ponad połowy członków klubu parlamentarnego. Dlatego ich możliwości zmuszenia Trudeau do rezygnacji są dość ograniczone.
Turnbull uważa, iż wezwania do rezygnacji, pojawiające się zarówno w mediach, jak i w zakulisowych rozmowach, przypominają strategię „śmierci tysiącem cięć”. Mogą one być częścią przygotowań do zbliżających się wyborów federalnych.
– W momencie, gdy partia szykuje się do wyborów, a kandydaci zabiegają o swoje nominacje, pojawia się ostatnia próba sprawdzenia, czy ci, którzy chcą zmiany przywództwa, są w stanie coś osiągnąć – wyjaśniła.
Według Turnbull brak wyraźnego następcy zmniejsza presję na Trudeau, choć sytuacja może się zmienić, gdy wśród potencjalnych liderów zaczną pojawiać się konkretne nazwiska.
– Krążą pogłoski, iż niektórzy przygotowują się do objęcia przywództwa – budują sieci kontaktów, gromadzą fundusze. Tego typu działania mogą zwiększyć presję na Trudeau, ponieważ partii trudno działać bez wyraźnej alternatywy – podkreśliła.
Dodała również, iż brak formalnego mechanizmu zmiany lidera w Partii Liberalnej sprawia, iż decyzja o odejściu staje się trudniejsza, szczególnie gdy nie ma pewności co do osoby, która mogłaby zastąpić obecnego lidera.
Turnbull zaznaczyła, iż Trudeau prawdopodobnie zastanawia się nad swoją przyszłością podczas świątecznego okresu. Jej zdaniem, bez względu na to, jaką decyzję podejmie, wybory federalne odbędą się raczej wcześniej niż później.
– Trudeau musi zdecydować, czy chce poprowadzić partię do kolejnych wyborów, czy ustąpić miejsca komuś innemu. jeżeli zdecyduje się na rezygnację, najprawdopodobniej zawiesi parlament, aby umożliwić partii przeprowadzenie procesu wyboru nowego lidera bez ryzyka utraty rządu. Po tym procesie wybory prawdopodobnie odbędą się w krótkim czasie – podsumowała Turnbull.
Na podst. CTV News
