Lepiej wykonywać domowe obowiązki tak, aby mąż widział cały proces, inaczej zawsze będzie mu się wydawać, iż nie masz żadnych zajęć i całymi dniami rozmawiasz przez telefon

przytulnosc.pl 3 miesięcy temu

Marina usłyszała, jak ktoś w kuchni odkręcił kran i zaczął myć sztućce. Myślała, iż ma halucynacje, ale po zdjęciu słuchawek zrozumiała, iż naprawdę ktoś myje naczynia. Najciekawsze było to, iż naczynia mył Makar. To zdarzyło się po raz pierwszy w ich wspólnym życiu, ponieważ nigdy wcześniej nie zajmował się brudnymi naczyniami, a tym bardziej ich myciem.

Kiedy ostatnio się kłócili, Marina postanowiła dotrzymać obietnicy. Od momentu, gdy zamieszkali razem, to Marina zajmowała się wszystkimi domowymi obowiązkami, a mąż nic nie robił. Nie pracowała, więc łatwo było jej wypełniać domowe obowiązki i nie było żadnych kłótni. Dom był zawsze czysty i przytulny, a Marina codziennie dużo gotowała.

Gdyby ktoś przeprowadził kontrolę czystości w domu Mariny, nie znalazłby żadnego brudu, ponieważ myła podłogi dosłownie co godzinę. Ale jej mama mówiła, iż lepiej byłoby, gdyby sprzątała, kiedy mąż wracał z pracy, żeby widział jej starania. Kiedy mąż był w domu, sprzątanie było już zrobione, kolacja gotowa, a rzeczy wyprane.

Mąż traktował czystość i porządek jako coś oczywistego i choćby nie dziękował żonie za smaczne jedzenie i utrzymywanie domu w idealnym stanie. Uważał, iż to podstawowe obowiązki, które powinna wykonywać kobieta w domu. choćby jeżeli powiedziała mu, iż męczy się przy domowych obowiązkach, nie wierzył i traktował to jako żart.

Marina nie słuchała mamy i myślała, iż mąż docenia to, co robi w domu, ale później zrozumiała, iż mama miała rację, kiedy mąż zaczął narzekać po powrocie z pracy. Regularnie opowiadał, jak jest zmęczony po całym dniu pracy, a żona siedziała cały dzień w domu i nic nie robiła, mimo iż nie widział, iż sprzątała do południa. Marina była bardzo dotknięta jego słowami, bo męczyła się równie mocno i mogła odpocząć dopiero wieczorem. Nie chciała się kłócić z mężem, więc mówiła, iż będzie starała się robić więcej domowych obowiązków, żeby mąż w końcu je zauważył, ale ostatnio zaczęło ją to już irytować.

Czy kiedykolwiek widziałeś, żeby nasza lodówka była pusta albo żeby nie było jedzenia, kiedy wracasz z pracy? Czy kiedykolwiek widziałeś, żeby w naszym domu było brudno i twoje rzeczy były niewyprane? Pracuję więcej niż ty, a jeżeli to dla ciebie za mało, to pójdę pracować jako pomoc domowa, przynajmniej będę dostawać za to pieniądze i podziękowania za moją pracę! – powiedziała kiedyś Marina do męża.

Opowiadasz tak, jakby domowe obowiązki były ciężkie! Przecież nie pracujesz w kopalni, gdzie ludzie naprawdę mają ciężko, a tylko myjesz naczynia i gotujesz jedzenie każdego dnia! Każdy by tak potrafił!

Dobrze, jeżeli to dla ciebie takie łatwe, to przestanę zajmować się domem, szkoda tylko, iż wcześniej traciłam na to czas.

Mąż skinął głową Mariny i poszedł oglądać serial. Po tygodniu mieszkanie wyglądało jak chlew, ale Marina nie zamierzała nic robić, bo skoro dla męża to łatwe, każdy może poradzić sobie z domowymi obowiązkami. Marina przygotowywała jedzenie dla rodziny, ale na sprzątanie już nie zwracała uwagi, dzięki czemu miała kilka dodatkowych godzin wolnego czasu, które poświęcała sobie. Mąż nic nie mówił Mariny, ale było mu obrzydliwe chodzić po brudnym mieszkaniu i wchodzić na coś lepkiego i brudnego. Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i sam zorganizował sprzątanie, bo nie mógł już znieść bałaganu, a żonie nic nie mógł zarzucić.

Po pewnym czasie mąż postanowił przeprosić żonę, bo w końcu zrozumiał, jak trudno jest wykonywać wszystkie domowe obowiązki. Od tego czasu również zaczął robić niektóre prace domowe, aby unikać kłótni. Wygląda na to, iż mężczyźni muszą sami spróbować wykonywać kobiece obowiązki, żeby zrozumieć, jak trudne i czasochłonne to jest.

Idź do oryginalnego materiału