Lekarze to osoby, przed którymi lepiej nie kłamać i nie ukrywać ważnych informacji. W końcu to od ich zaleceń często zależy nasze zdrowie. Czasem choćby najtrudniejsze wyznanie może pomóc rozwiązać duży problem lub uniknąć rozwinięcia się poważniejszych dolegliwości. Temat picia alkoholu zdecydowanie należy do grona tych, do których trudno się przyznać. Jednak lekarze w niektórych sytuacjach mogą domyślać się, iż pacjent nadużywa alkoholu.
REKLAMA
Zobacz wideo Sarsa traciła słuch. "U lekarza śmiałam się i płakałam jak wariatka"
"Ja to nazywam wynikami piwosza"
Co prawda podczas wizyty nikt nie będzie w nas świecił latarką ani nie podłączy nas do wariografu. Pewne kwestie trudno jednak ukryć, szczególnie gdy lekarz zleci wykonanie konkretnych badań. Powiedział o tym dr Michał Domaszewski w jednym z nagrań na TikToku. - Oto historia mojego pacjenta - zaczął. - Wykonałem mu badania, gdzie były liczne odchylenia bardzo charakterystyczne dla picia piwa.
Ja to nazywam wynikami piwosza.
Jak lekarze poznają, iż pacjent nie do końca trzyma się zaleceń? Dr Domaszewski wyjawił, jakie wyniki mogą nas zdradzić. - Pierwsza sprawa to kwas moczowy, którego podwyższone stężenie powodowało u niego chorobę, którą jest dna moczanowa, głównie objawiająca się bólem stawów stóp. Druga sprawa to oczywiście parametry wątrobowe, a szczególnie GGTP, zwróciły moją uwagę, ponieważ były znacznie podwyższone. No i oczywiście parametry lipidowe. Piwo to taki cukier z alkoholem, więc podwyższone triglicerydy, LDL oraz oczywiście sama glukoza - wyjawił specjalista. - Pacjent się przyznał - dodał na koniec.
Potwierdzenie znajdziemy także w komentarzach. Jedna z użytkowniczek opowiedziała swoją historię: "Kiedyś bardzo źle się czułam i zrobiłam badania. Wyszło GGTP cztery razy ponad normę. Poszłam przerażona do lekarza, a ona stwierdziła, iż leki chyba na to nie pomogą. Na początku nie zajarzyłam, o co jej chodzi, ale później doszłam do wniosku, iż ona potraktowała mnie jak osobę nadużywającą".
Nie wszystko jest zero-jedynkowe
Warto pamiętać o tym, iż podobne do wyżej opisanych wyniki badań mogą, ale nie muszą wskazywać na częste spożywanie alkoholu. Dr Domaszewski w sekcji komentarzy wyjaśnił, iż "oczywiście nie tylko piwo ma wpływ na takie wyniki. Tu mówimy o pacjencie, który odżywia się prawidłowo. GGTP częściej jest podwyższone u osób regularnie pijących alkohol. Co do dny moczanowej, to spożycie alkoholu i mięsa jest tutaj kluczowe. Reszta to też efekt diety, czasem stresu, ale też potencjalnie wielu innych aspektów". Dlatego ważne jest, by w razie wszelkich wątpliwości zdrowotnych zawsze udać się do specjalisty i nie ukrywać żadnych istotnych faktów. Zapraszamy do udziału w sondzie i do komentowania.