Nie milkną echa czerwcowych wyborów prezydenckich. Nie brakuje zwolenników ponownego przeliczenia głosów oddanych w drugiej turze w związku z nieprawidłowościami ujawnionymi w części komisji. Jak informuje „Super Express”, w tej grupie znajduje się Lech Wałęsa. Były prezydent jest przekonany, iż doszło do oszustwa. „Wyspecjalizowana ekipa oszustów kolejny raz wygrywa” – stwierdził Wałęsa.
Lech Wałęsa po raz kolejny zabrał głos na temat wyborów
Lech Wałęsa nie stroni od komentowania bieżących tematów. Jego uwagę w ostatnim czasie zaprząta kwestia wyborów prezydenckich. Były przywódca „Solidarności” jest przekonany, iż doszło do oszustw, które wpłynęły na wynik wyborów. Nie jest w tym odosobniony, do Sądu Najwyższego wpłynęło ok. 50 tys. protestów wyborczych.
Były prezydent jest przekonany, iż podczas drugiej tury wyborów doszło do zafałszowania wyniku. Alarmuje o nieprawidłowościach niemal codziennie, apelując o działanie. W kampanii wyborczej Wałęsa wspierał Rafała Trzaskowskiego i miał nadzieję, iż to ostatecznie on zamieszka w Pałacu Prezydenckim.
Do kwestii wyborów laureat Pokojowej Nagrody Nobla odniósł się w jednym z najnowszych wpisów zamieszczonych na Facebooku. Pojawiła się w niej zapowiedź wojny domowej.
Lech Wałęsa mówi o oszustwach
„Wyspecjalizowana ekipa oszustów kolejny raz wygrywa, tym razem w wyborach prezydenckich! Zaczęli fałszerstwa od mojej osoby, brudząc mi życiorys do zmontowanych teczek Kiszczaka włącznie. Czy wojna domowa do której doprowadzą, usunie ich z tego typu działań” – napisał Lech Wałęsa.
Sąd zarządził ponowne przeliczenie głosów w trzynastu okręgowych komisjach wyborczych. "Z analizy przeprowadzonych oględziny wynika, iż w 7 komisjach doszło do zamiany głosów oddanych na poszczególnych kandydatów". W każdym z tych przypadków pomyłki były na korzyść Karola Nawrockiego.