W Tatrach Polskich znajduje się ponad 270 km wyznaczonych szlaków turystycznych. Prowadzą one w najciekawsze przyrodniczo i widokowo miejsca. Cześć szlaków przeznaczona jest dla zaawansowanych górskich turystów, natomiast mnóstwo z nich nadaje się dla osób rozpoczynających swoją przygodę z górami.
Przedstawione poniżej propozycje wycieczek skierowane są szczególnie do osób starszych, dzieci, mam z wózkami ale też wszystkich szukających nietrudnych, ale obfitujących we wspaniałe widoki miejsc. Przeważnie są to trasy kilkugodzinne, na które nie ma potrzeby zaopatrywać się w specjalistyczny sprzęt bądź ubiór górski. W większości zaproponowane trasy nadają się do zwiedzania przez cały rok.
Z Wierch Porońca na Rusinową Polanę
Na Wierch Poroniec dostać się można busem lub samochodem i zaparkować na parkingu przed wejściem na szlak. Po minięciu budki z biletami wejściowymi szeroka droga z początku wznosi się stromo by w dalszej część poprowadzić praktycznie po płaskim terenie.
Wiedzie szlakiem zielonym pośród lasów świerkowych dolnego regla, co jakiś czas ukazują się fantastyczne widoki na Tatry Bielskie. Po pokonaniu niewybitnego grzbietu Gołego Wierchu droga lekko obniża się i doprowadza na widoczną z tego miejsca Rusinową Polanę.
Rusinowa Polana to miejsce słynące z wyjątkowo rozległej panoramy na Tatry Bielskie i Wysokie. To tutaj możemy podziwiać najwyższe szczyty tatrzańskie m.in. Lodowy Szczyt, Rysy oraz masyw Gerlacha dominujący nad widoczną stąd niemal w całości Doliną Białej Wody.
Rusinowa Polana leży na grzbiecie ciągnącym się od Gęsiej Szyji do Gołego Wierchu, na wysokości 1180-1330 m. Od dawnych czasów było miejscem wypasów owiec i bydła, pasący tutaj pasterze nazywani byli „rusiniarzami". w tej chwili na polanie prowadzony jest kulturowy wypas owiec pod nadzorem TPN. Do dziś zachowało się jeszcze tu kilka szop i szałasów, w jednym z nich można skosztować wyrobów z mleka owczego.
Nazwa Rusinowej Polany pochodzi od jej pierwszych właścicieli sołtysów z Grionia o nazwisku Rusin, pierwotnie zwano ten rejon Jaworzyną.
Z Rusinowej Polany można wejść na Gęsią Szyję, zbudowanego ze skał wierzchołka wznoszącego się na wysokości 1489 m. Wejście jest nieco męczące, ale bezpieczne, na szczyt prowadzi droga z drewnianymi stopniami. Trudy wyjścia wynagradzają widoki, szeroka panorama, jaka się roztacza z góry, należy do najwspanialszych w całych Tatrach.
Z Rusinowej Polany można wrócić przez Wiktorówki na Zazadnią. Na Wiktorówkach nieopodal szlaku w lesie stoi kaplica Matki Boskiej Jaworzyńskiej, królowej Tatr. Jest to miejsce kultu maryjnego, jego gospodarzami są Dominikanie. Szlak z początku w dół przez Wiktorówki, następnie przez Dolinę Złotą i Dolinę Filipki doprowadza szeroką drogą do parkingu przy ul. Osfalda Balzera.
Doliną Olczyską na Kopieniec Wielki
Początek szlaku rozpoczyna się nieopodal parkingu na Jaszczurówce, do tego miejsca można podejść, podjechać busem lub samochodem. Po wejściu w Dolinę Olczyską idziemy wygodną drogą obok Ośrodka Czynnej Ochrony Płazów i Gadów - niegdyś miejsca z basenami termalnymi.
Szlak prowadzi obok szumiącego Potoku Olczyskiego, przez mostki łagodnie w górę. Po pewnym czasie w ogołoconym z drzew terenie zobaczyć można Nosal oraz Skupniów Upłaz.
Spacerując, osiągamy skraj Polany Olczyskiej, dawniej miejsce wypasowe stało tutaj kilka szałasów pasterskich, z których ostały się nieliczne.
Z polany przez most droga zaczyna wznosić się i lasem stromo w górę wyprowadza na skraj obszernej Polany pod Kopieńcem. Na tej rozległej polanie szereg szałasów pasterskich, na tym terenie przez wieki były intensywnie wypasane owce. Nad polaną wznosi się o ok. 100 m wyżej szczyt Wielkiego Kopieńca.
Usypistym terenem ścieżka wyprowadza na wierzchołek Kopieńca. Warto podjąć wysiłek i wyjść na ogołocony szczyt. Rozpościera się z niego piękna i rozległa panorama, swoim zasięgiem obejmująca na północy całe Podhale.
Z wierzchołka można zobaczyć duży obszar Tatr Zachodnich m.in. Kominiarski Wierch, Giewont, Małołączniak i całą grań po Kasprowy Wierch oraz znaczną część szczytów wznoszących się w otoczeniu Hali Gąsienicowej np. Świnicę, Kościelec, Kozi Wierch, Żółtą Turnię. Na wschodzie na dalszym planie szczyty leżące w słowackich Tatrach Wysokich a dalej na lewo białe urwiska Tatr Bielskich.
Z wierzchołka Kopieńca można zejść w kierunku lasu, by po pewnym czasie osiągnąć, tym razem z drugiej strony skraj Polany pod Kopieńcem. Stąd zejście mniej uczęszczanym szlakiem kończącym się na Toporowej Cyrchli.
Na Kalatówki i Ścieżką nad Reglami do Doliny Białego
Początek wycieczki w zakopiańskich Kuźnicach, skąd szeroką drogą należy podejść na Kalatówki. Po drodze można zwiedzić usytuowaną po lewej stronie pustelnie Brata Alberta, gdzie znajduje się zabytkowy drewniana kaplica oraz chatka Brata Alberta.
Kalatówki to rozległa polana reglowa położona na wysokości 1160-120 m, na wale moreny bocznej, miejsce od lat związane pasterstwem. Polana Kalatówki należała w dawnych czasach do kompleksu Hali Strążyskie-Białe-Kalatówki.
W tym miejscu prowadzony był wypas przez górali z Szaflar później przez mieszkańców Białego Dunajca, Leśnicy, Maruszyny, Olczy, Poronina i Zakopanego. Obecnie w okresie letnim można tutaj spotkać stada pasących owiec, na polanie prowadzony jest kulturowy wypas.
Na Kalatówkach stoi duże schronisko PTTK, a tak naprawdę niepasujący do krajobrazu hotel górski. Sprzed schroniska rozpościera się ładny widok na otoczenia Kasprowego Wierchu. Można stąd zobaczyć górną stację kolejki oraz stację przesiadkową na Myślenickich Turniach, oraz wagonik tam wyjeżdżający. Wiosną w miejscach wytopionego śniegu pojawiają się krokusy, które masowo porastają polanę.
Nieopodal Kalatówek rozpoczyna się Ścieżka nad Reglami. Z początku zakosami wznosi się nieznacznie w górę, po minięciu Przełęczy Białego ścieżka poprowadzona jest wygodnie trawersem poprzez strome grzędy, żleby i urwiska. Żleby pokonujemy dzięki mostkom i poręczą umożliwiającym bezpieczny spacer w emocjonującej scenerii.
Ścieżka nad Reglami biegnie pośród lasów świerkowych, przechodzącego w piętro kosodrzewiny. Po drodze widoczne skałki i turnie ze względu na ich kształt nazywane Zameczkami.
Po dotarciu do rozdroża ścieżką koloru żółtego obniżamy się do Doliny Białego, miejscami należy uważać, aby się nie poślizgnąć.
Dolina Białego to niezwykle malownicza dolinka reglowa, porastający jej stoki las jodłowo-bukowy należy do nielicznych ocalałych w Tatrach fragmentów dawnego piętra dolnego regla. W trakcie wycieczki dnem doliny towarzyszy nam malowniczy potok z licznymi wodospadzikami oraz głębokimi misami, wymytymi przez bystro płynący potok. Płaty kosodrzewiny rosnące nad potokiem są najniższymi jej stanowiskami. Koniec wycieczki po dojściu do Drogi pod Reglami skąd spacerem można podejść pod skocznie Wielką Krokiew.
Drogą pod Reglami do Doliny Strążyskiej
Granicą oddzielajacą Zakopane od Tatrzańskiego Parku Narodowego biegnie Droga pod Reglami. Ta popularna droga spacerowa to dawna droga hawiarska łącząca Kuźnice z Doliną Kościeliską.
Wycieczkę można rozpocząć nieopodal skoczni i drogą z ciekawym widokiem na Gubałówkę i Zakopane dojść do wylotu Strażyskiej Doliny.
Dolina Strążyska wiedzie aż do podnóży Giewontu, jest jedną z najpiękniejszych dolin w okolicach Zakopanego. Jej długość wynosi ok. 3 km i można ja zwiedzać wygodną szeroką drogą. Wędrując doliną mamy nieczęstą w Tatrach możliwość podziwiania zachowanych fragmentów pięknego lasu bukowo-jodłowego.
Porastające zbocza lasy oraz widoczne ze szlaku dolomitowe skałki podkreślają urok tej doliny reglowej. Po drodze warto zwrócić uwagę na charakterystyczną grupę iglic skalnych, tzw. Kominy Strążyskie zwane dawniej Płaczkami lub Dziadami. Szlak prowadzi wzdłuż wijącego się potoku, w którym możemy zaobserwować szereg kaskad i pomniejszych wodospadów oraz niezwykle interesujące regularne wymycia w kształcie mis.
Z Polany Strążyskiej roztacza się niesamowity widok na północne urwiska Giewontu. Znajdują się tu dawne zabudowania pasterskie w postaci zabytkowych szałasów. W jednym z nich przerobionym na bufet można zakupić coś do picia i jedzenia.
Z polany można wybrać się pod Siklawice, malowniczego wodospadu o łącznej wysokości przeszło 30 m.
Trasę biegnąca Doliną Strążyską można polecić wszystkim turystom, będzie ona świetnym pomysłem na wycieczki z małymi dziećmi, przy odrobinie wysiłku mogą ją pokonać, rodzicie z dziećmi w wózkach.
Z Doliny Małej Łąki na Przysłop Miętusi
Dolina Małej Łąki należy do najmniejszej doliny walnej po polskiej stronie Tatr. Wycieczka rozpoczyna się na Groniku, po minięciu leśniczówki za znakami żółtymi dnem doliny. Szeroka droga jest dobrze utrzymana, prowadzi pośród lasów reglowych w górę Potoku Małołąckiego.
Ścieżka nieznacznie wznosi się, prowadząc lasem, to rozświetlonymi polankami. Po dotarciu do rozwidlenia w okolicach „szatry” odchodzi niebiesko znakowany szlak biegnący bezpośrednio na Przysłop Miętusi. Nasza droga szlakiem żółtym wznosi się bardziej stromo, by po kilkudziesięciu minutach wyprowadzić na skraj Wielkiej Plany Małołąckiej.
Dobrze widoczne stąd górne piętro doliny w kształcie litery „U” wskazuje na jej polodowcowe pochodzenie. Z polany rozpościera się fantastyczny widok, z lewej zobaczymy Giewont i Mały Giewont z charakterystyczna strzelistą Siodłową Turnią. Z prawej strony dolinę ogranicza urwista Wielka Turnia, pośrodku interesujące kształty Małołąckich Mnichów. Na Polanie Małołąckiej niegdyś pośród licznych szałasów tętniło życie pasterskie.
Przez skaraj Polany Małołąckiej przebiega fragment Ścieżki nad Reglami, którą idąc na zachód pośród lasu świerkowego, dojdziemy na Przysłop Miętusi. Wąska ścieżka wznosi się, trawersując zbocze nad doliną, po prawej niewielki drewniany budynek niegdyś domek myśliwski w tej chwili własność TPN. Stąd w dół i dalej nieznacznie w górę na Przysłop Miętusi.
Przysłop Miętusi jest szerokim niezalesionym siodłem, rozpościera się stąd jedna z najpiękniejszych panoram tatrzańskich. Ponad Doliną Miętusią zobaczymy podcięte skalnymi urwiskami kopulaste szczyty należące do Czerwonych Wierchów: Ciemniak, Krzesanice i Małołączniak. Na zachód możemy podziwiać otoczenie Doliny Kościeliskiej, widoczny jest Kominiarski Wierch, na prawo od niego Hala Stoły i dalej ogołocone z drzew Kopki Kościeliskie.
Z Przysłopu Miętusiego ścieżka sprowadza w dół przez Hale pod Przysłopem, gdzie dawniej stało niewielkie schronisko. Droga prowadząca ponad Doliną Miętusią dość stromo sprowadza przez las na jej dno, by dalej dojść do Kościeliskiej Doliny. W prawo przez Wyżnią Kirę Miętusią szeroki trakt doprowadza do wyjścia z doliny.
Z Doliny Kościeliskiej na Stoły
Łatwo dostępna Dolina Kościeliska w Tatrach zachodnich jest uważana słusznie za jedną z najpiękniejszych. O jej malowniczości decydują fantastyczne formy skalne w postaci turni, bram skalnych, stromych i urwistych zboczy, rozległych polan i jaskiń. Dodatkowego uroku dolinie dodają liczne rozgałęzienia boczne i wąwozy.
Początek wycieczki w Kirach, gdzie można dostać się lokalnym transportem lub autem. Obok gospody Harnaś zaczyna się szlak poprowadzony szeroką drogą. Po minięciu Niżniej Bramy Kościeliskiej dolina się rozszerza. Prowadzi przez rozległą polanę Wyżnią Kirę Miętusią i dalej do Polany Stare Kościeliska. Przed przewężeniem skalnej Bramy Kraszewskiego w prawo odchodzi szlak prowadzący na Stoły.
Z początku szeroki chodnik wznosi się w górę, by po przekroczeniu niewielkiego potoczku piąć się krętą linią po zboczu, pośród powalonych drzew świerkowych. Po dotarciu na stoły naszym oczom ukazują się najcenniejszy w Tatrach Zachodnich zespół szałasów pasterskich. Od roku 1977 wpisane są one do krajowego rejestru zabytków.
Polana Stoły to spora, spadzista łąka, niegdyś ośrodek małej hali tej nazwy. Rozpościera się z niej oryginalny widok na otoczenie Doliny Kościeliskiej, w oddali widoczny strzelisty Giewont i masyw Czerwonych Wierchów.
Powrót ze Stołów tą samą drogą, dawniej szlak turystyczny prowadził jeszcze na szczyt Suchego Wierchu.
Z Kuźnic na Halę Kondratową
Z Kuźnic wyruszamy szeroką drogą w kierunku Kalatówek. Nieopodal parkanu odgradzającego zakon albertynek, idziemy szlakiem pośród lasów gdzieniegdzie porośniętego bukiem. Płasko lub nieznacznie pod górkę docieramy w niedługim czasie do dolnego skraju polany na Kalatówkach i idziemy w jej przeciwległy koniec.
Z prawej strony na morenie stoi Hotel Górski w lewo Suchy Żleb, opadający z długiego Giewontu.
Droga, zwężając się, wprowadza w las świerkowy, zboczem Kalackiej Turni. W dole szumi woda wypływającą z wywierzyska Bystrej. Po pewnym czasie ścieżka prowadzi bardziej stromo ponad próg Doliny Kondratowej.
Po pokonaniu podejścia już łagodną szeroką drogą na skraj polany gdzie w oddali widać schronisko. Z prawej strony widoczne skały długiego Giewontu, w głębi Przełęcz Kondracka i na lewo masyw Kopy Kondrackiej oraz główny grzbiet Tatr biegnący w kierunku Kasprowego Wierchu.