Latają do Mediolanu, a niedaleko mają taki klejnot. Szwajcarski raj czeka na odkrycie

gazeta.pl 1 miesiąc temu
Wyobraź sobie idylliczną wioskę otoczoną majestatycznymi szczytami, jeziorami i drewnianymi domkami jak z baśni Andersena. To Kandersteg, gdzie natura wciąż jest na wyciągnięcie ręki, a życie płynie spokojnym rytmem. Przyjeżdżają tu miłośnicy gór, by odkryć najpiękniejsze szlaki w całych Alpach.
Kandersteg leży w Berneńskim Oberlandzie, w samym sercu Szwajcarii, u stóp masywu Blüemlisalp. To niewielka wioska o wyjątkowym uroku, która kusi amatorów górskich wędrówek, spacerów i aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Malownicze jeziora, kolejki linowe i widoki jak z pocztówki sprawiają, iż każdy znajdzie tu coś dla siebie. Rodziny z dziećmi, turyści piesi czy narciarze traktują ją jako świetną bazę na pełne wrażeń wakacje. To miejsce, w którym łatwo zwolnić tempo i poczuć prawdziwy rytm alpejskiego życia.


REKLAMA


Zobacz wideo Na desce, na nartach, na rowerze - choćby w sierpniu! Do tego raju dojedziesz z Polski samochodem [TRIP WE DWOJE]


Która część Szwajcarii jest najpiękniejsza? Bez dwóch zdań Kandersteg jest w czołówce
Wielu podróżników uważa, iż Berneński Oberland to najbardziej malowniczy region kraju, a Kandersteg jest tego najlepszym dowodem. Wioska położona na wysokości ponad 1100 metrów, otoczona szczytami sięgającymi choćby 3000 metrów, zachwyca spokojem, naturą i tradycyjnym, alpejskim klimatem. Słynie z krystalicznego jeziora Oeschinen wpisanego na listę UNESCO czy tras wiodących przez przełęcze Gemmi i Lötschen, które od wieków stanowiły szlaki handlowe. Miejsce to ma swój niepowtarzalny rytm. Drewniane domki z ukwieconymi balkonami, lokalne gospody, w których pachnie rosti i fondue, a także mieszkańcy, którzy od pokoleń dbają o swoje pastwiska i tradycje.


Ciekawostką jest, iż Kandersteg warto zwiedzić przy okazji pobytu w Mediolanie. Od stolicy mody dzieli je zaledwie cztery godziny wygodnej podróży. Wystarczy wsiąść w autobus do Domodossola, a potem przesiąść się na pociąg jadący przez tunel Lötschberg. Bilet kosztuje około 13 euro, a sama trasa pełna jest pięknych widoków i daje przedsmak alpejskich krajobrazów. Kandersteg to wioska, w której warto zatrzymać się na dłużej. Dwa lub trzy dni pozwolą zobaczyć jeziora, pospacerować wśród historycznej zabudowy, wjechać kolejką wysoko w góry i podziwiać zachwycające panoramy. To także szansa, by poczuć prawdziwe życie w Alpach i spotkać pasterzy na górskich łąkach.


Co zobaczyć i jak spędzić czas w Kandersteg? Absolutnie nie można się tam nudzić
Największą atrakcją regionu jest jezioro Oeschinen, które latem przyciąga turystów możliwością kąpieli w wodzie osiągającej około 20 stopni. Nieopodal znajduje się mała plaża, z której można zejść prosto do krystalicznej wody, a dookoła biegnie malowniczy szlak spacerowy. Zimą jezioro zamienia się w lodowisko, a jego tafla odbija ośnieżone szczyty, tworząc bajkową scenerię.
Drugim miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć, jest Blausee - niewielki, ale niezwykle urokliwy akwen o hipnotyzująco niebieskiej barwie i romantycznej legendzie. Opowiada o młodej dziewczynie, która mieszkała w okolicy i głęboko kochała swojego ukochanego. Kiedy ten zginął w górach, jej serce pękło z żalu. Zrozpaczona chodziła nocami po lesie, aż pewnego dnia zasnęła nad źródłem. Jej łzy zmieszały się z wodą, nadając akwenowi niezwykły, błękitny kolor. Ponoć tak niebieski jak jej oczy. Dlatego Blausee nazywa się również "jeziorem łez".


Kandersteg daje też mnóstwo okazji do aktywnego wypoczynku. Kolejką linową można wjechać na Sunnbüel, gdzie czekają trasy wśród alpejskich łąk pełnych pasących się krów i dźwięku dzwonków na ich szyjach. Spacer w tym otoczeniu to kwintesencja szwajcarskich wakacji. Wędrowcy mogą napić się wody prosto z górskiego potoku, której smak przypomina, iż tu natura jest wciąż dziewicza. Dolina Gasterntal i wąwóz Chluse to szlaki prowadzące przez kamienne tunele, łukowe mosty i dawne trakty kupieckie, a kroczenie nimi jest jak podróż w czasie.
Dla tych, którzy szukają adrenaliny, obowiązkowym punktem jest via ferrata Allmenalp, uważana za jedną z najpiękniejszych w Szwajcarii. Oferuje widoki na wodospady, skalne półki i panoramę Jungfrau. Młodsi turyści pokochają natomiast letnią zjeżdżalnię górską, która dostarcza solidnej dawki zabawy i pozwala podziwiać krajobraz w zupełnie inny sposób. Dodatkowo, w samej wiosce warto odwiedzić muzeum Hau Der, które przybliża lokalną historię i życie mieszkańców w czasach, gdy przez przełęcze Gemmi i Lötschen wędrowali kupcy i pasterze.


Po dniu pełnym wrażeń najlepiej odpocząć w jednej z górskich karczm, próbując regionalnych potraw. Rosti z serem, aromatyczne fondue czy tradycyjna pieczeń Suure Mocke smakują tu wyjątkowo. Dzięki karcie gościa odwiedzający mają zniżki na kolejki linowe i transport lokalny, co ułatwia zwiedzanie. Kandersteg to miejsce, które nie tylko zachwyca krajobrazem, ale pozwala też doświadczyć alpejskiego stylu życia w najczystszej postaci. Jak wolisz spędzać wakacje? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału