L4 w piątek? Mało kto o tym wie. W grę wchodzi choćby 300 zł dodatku do wypłaty

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
L4 w weekend to temat, który wzbudza sporo emocji. Dla jednych to sposób na dodatkowe płatne dni, dla innych źródło niepotrzebnych komplikacji. Faktem jest, iż zwolnienie lekarskie obejmuje także dni wolne od pracy, a to może oznaczać większe wypłaty, niż się spodziewasz.
Zwolnienie lekarskie to forma zabezpieczenia finansowego dla pracowników w czasie choroby. W praktyce często pojawia się pytanie, jak wygląda wypłata zasiłku, gdy niedyspozycja przypada na dni wolne od pracy. To ważne szczególnie dla tych, którzy pracują w systemie pięciodniowym i zastanawiają się, czy weekendowe dni na L4 również będą opłacane. Sprawdźmy więc, co mówią przepisy.


REKLAMA


Zobacz wideo Balneolog, ftyzjatra i inni - mniej znane specjalności lekarskie


Czy L4 w weekend się opłaca? Nie zostaniesz bez pieniędzy
Standardowy zasiłek chorobowy wynosi 80 proc. podstawy wymiaru (w ciąży 100 proc.). Pracodawca wypłaca pieniądze przez pierwsze 33 dni (w przypadku osób po 50. roku życia przez 14 dni). jeżeli po tym czasie pracownik dalej jest na zwolnieniu, sprawę przejmuje ZUS. Wynagrodzenie przysługuje za każdy dzień niezdolności do pracy, również sobotę i niedzielę. Mówi o tym art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 25.06.1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.


Przykład: zachorujesz w piątek i otrzymasz zwolnienie od lekarza do kolejnego piątku. Dostaniesz wtedy pieniądze nie tylko za dni robocze, ale także za weekend, w którym normalnie i tak byś nie pracowała. Trzeba jednak pamiętać, iż w Polsce maksymalny okres, przez który można pobierać zasiłek chorobowy, wynosi 182 dni (ok. 6 miesięcy). Wyjątkiem jest ciąża lub gruźlica, gdzie limit dni wolnych jest wydłużony do 270 dni.


Czy L4 w weekend się opłaca?pexels.com/MART PRODUCTION


Pracująca sobota a zwolnienie lekarskie. Jak to wpływa na wypłatę?
Wspomniane dni weekendowe wliczają się do tego limitu. W praktyce wzięcie L4 na sobotę oraz niedzielę oznacza więcej pieniędzy, bo zasiłek liczony jest "za dzień", a nie za dzień pracy. Serwis gazetaprawna.pl obliczył, iż potencjalny zysk to choćby ok. 230-300 zł brutto. Sprawdził to na konkretnych przykładach:


L4 na 3 dni (piątek-niedziela). Stawka 80 proc. Kwota dzienna to 114,99 zł brutto. Kwota za cały okres to 344,97 zł.
L4 na 2 dni (sobota i niedziela). Stawka 80 proc. Kwota dzienna to 114,99 zł brutto. Kwota za cały okres to 229,88 zł brutto.
L4 na 7 dni (od piątku od piątku). Stawka 80 proc. Kwota dzienna to 114,99 zł. Kwota za cały okres to 804,93 zł brutto.
L4 na 2 dni w ciąży (sobota i niedziela). Stawka 100 proc. Kwota dzienna to 143,82 zł brutto. Kwota za cały okres to 287,64 zł brutto.


Warto jednak mieć na uwadze fakt, iż zwolnienie lekarskie w weekend nie zawsze się opłaca. Może być niekorzystne w sytuacji, gdy choroba trwa tylko 1-2 dni, kończy się limit zasiłkowy albo planujesz dłuższe leczenie w najbliższych miesiącach. Wtedy lepiej poprosić o L4 od poniedziałku. W ten sposób oszczędzisz dni z limitu oraz wydłużysz ochronę zasiłkową (okres, w którym masz prawo do zasiłku chorobowego, czyli 182/270 dni).


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału