Kurort Jonsdorf – skalne miasto w Górach Żytawskich

grafywpodrozy.pl 6 miesięcy temu
Zdjęcie: jonsdorf - skalne miasto


Jeśli zmęczyły was wędrówki po zatłoczonych szlakach w Górach Stołowych w Polsce, to podsuwamy doskonałe rozwiązanie. Niedaleko od polskiej granicy leżą Góry Łużyckie. Z tą nazwą bywa różnie. Niemcy wolą mówić Góry Żytawskie, choć mają na myśli tylko obszar znajdujący się na terenie Niemiec. Ale te rozważania nie są istotne, liczy się tylko, iż region ten zapewnia widowiskowe szlaki górskie.

Szlak nie jest wymagający

Informacje praktyczne

  • Jonsdorf leży w odległości 25 km od Bogatyni i 55 km od Zgorzelca,
  • wędrujemy zielonym szlakiem,
  • trasa nie jest wymagająca, to idealne wycieczka dla rodzin z dziećmi, choć na wycieczkę z wózkiem dziecięcym nie ma szans (wszystko przez liczne schody)
  • jest tu też specjalny bajkowy szlak z licznymi opisami legend,
  • duży parking znajduje się tuż przy wejściu na szlak,
  • wejście jest bezpłatne
  • można spacerować z psem
Niestety górali wyprowadzających owce nie spotkaliśmy

Bajkowe miasteczko Jonsdorf

Jestesmy w Górnych Łużycach (niem. Oberlausitz, cz. Horní Lužice, krainie historyczno-geograficznej położonej na terenie trzech państw. Przyjmuje się, iż granica Łużyc w Polsce biegnie wzdłuż rzeki Kwisy. Rdzenna ludność tego regionu to Słowianie, posługujący się językiem górnołużyckim. Odrębność językową łatwo tu zauważyć. Często występują podwójne napisy, a w Budziszynie działa uniwersytet, na którym wykłada się w tym języku. Łużyce to królestwo charakterystycznych domów przysłupowych. Pod tym względem Jonsdorf jest bezkonkurencyjny. Pobliski i bardziej znany Oybin bije na głowę. Prawie wszystkie domy są zbudowane w tej technologii. Zrekonstruowane, zadbane, z pięknymi ogrodami drewniany chałupy robią wrażenie. Jest bajkowo!

Malownicze domy przysłupowe w Jondsdorf

Szlak zielony na skalne miasto

W okolicy Jonsdorf przebiega kilka szlaków turystycznych. Żółty, czerwony i niebieski biegną aż do Oybin, Krompach i Waltersdorf, ale chcemy pokazać inną trasę. Lokalną i bardzo lajtową, idealną dla rodzin z dziećmi. Samochód zostawiamy na dużym parkingu tuż przy wejściu na szlak. Sądzimy, iż choćby w pełni sezonu będą wolne miejsca. My byliśmy w na początku maja i na parkingu stało tylko kilka aut. Ceny są przystępne: godzina 1,5 euro, dwie godziny 3 euro, a cały dzień tylko 6 euro. Uwaga – obowiązuje zakaz parkowania kamperów. Tu dokładny adres i link do mapy google – Großschönauer Str. 43, 02796 Jonsdorf.

Szlak zielony długość 3,5km – czas 1:26 godz.

Takich podejść na szlaku jest dużo

Szlak legend (MärchenPfad)

Kolejną zachętą, żeby wędrować z dziećmi, jest specjalny bajkowy szlak. Na trasie znajdziemy mnóstwo rzeźb i tablic z opisem legend. Niestety tylko w języku niemieckim, więc szykujcie się na korzystanie z translatora w komórce. Poznaliśmy historię o „Siedmiomilowych Butach” i „Córce Sprytnego Farmera”. Spotkaliśmy leśne duchy, krasnoludki, syreny i mnóstwo innych dziwnych stworzeń. Niektóre wyglądały groźnie.

Postacie z bajki spotykaliśmy na każdym kroku
Niektóre były trochę straszne

Hohle Wand – widowiskowe schody na sam szczyt wzgórza

Zielony szlak prowadzi do wszystkich najważniejszych miejsc i punktów widokowych. Tworzy pętlę, którą pokonacie w dwie godziny, ale czasami warto zejść w boczne ścieżki. Tak jest z widowiskową trasą zwaną Hohle Wand. To strome schody wykute w skale. Początkowo nic nie zapowiada super widoków, ale po kilku metrach wchodzimy między wysokie skały. Wejście na górę wymaga trochę wysiłku i trochę zakłóca całą wycieczkę. Strome schody okazują się idealnym skrótem. Znowu wychodzimy na szlak zielony. Teraz mamy dwie możliwości: rezygnujemy z przejścia dużego odcinka zielone szlaku i robimy pół pętli albo wracamy na dół i robimy całą pętlę.

Oznaczenie dodatkowej trasy
Trasę po schodach pokonaliśmy dwa razy

Punkt widokowy Carolafelsen

Schody Hohle Wand doprowadzą was w okolice punktu widokowego na skale o wysokości 569 m n.p.m. Widok trochę zasłaniają drzewa, ale dolinę z Kurortem Jonsdorf widać doskonale. Ostatnie metry pokonujemy po stalowych schodach. Na górze olbrzymi głaz tworzy idealne miejsce do odpoczynku. Pewnie widoki podziwialibyśmy dłużej, ale jak zwykle w takim miejscu silny wiatr był uciążliwy.

Zasłużony odpoczynek

Ciekawe miejsca na szlaku zielonym

Wędrując zielonym szlakiem, przejdziecie obok wielu atrakcji. Żeby dotrzeć do kilku z nich trzeba czasem zejść z wytyczonej trasy. Do odkrycia czeka tutaj mnóstwo miejsc. Jesteśmy pewni, iż nie dotarliśmy do wszystkich. To idealna wycieczka dla poszukiwaczy przygód i tajemnych miejsc.

  • Ściana Niedźwiedzia – widowiskowa pionowa ściana z jesionowego piaskowca, który powstał około 90 mln lat temu,
  • formacja skalna “Trzy stoły”
  • „Pęknięcie w Białej Skale” – wąski przesmyk między pionowymi skałami,
  • kamieniołom, gdzie wytwarzano młyńskie koła,
  • “Czarna Dziura” – widowiskowy punkt widokowy na stary kamieniołom,
  • budynek starej kuźni,
  • Skała Humboldta – rzadkie zjawisko geologiczne, wysoka skała bazaltowa, która przebiła się przez pokłady piaskowca
  • skalne organy z piaskowca.

Diabelski Most – chyba największa atrakcja Górnych Łużyc

Polecamy inną fantastyczną atrakcję w okolicy. W miejscowości Kromlau znajduje się malowniczy most. Oficjalnie nazywa się Most Rakoczego (Rakotzbrücke), ale ze względu na legendę nazywany jest Diabelskim Mostem.

Zawieszony nad wodą w idealnym półokręgu most wzbudzał niedowierzanie. Odbicie w wodzie tworzyło okrąg. Taka konstrukcja mogła powstać tylko dzięki działaniom sił nieczystych. Dodatkowo według ludowych podań most zbudowano w jedną noc. Projektant mostu nie dotrzymał terminu budowy. Dlatego dzień przed planowanym otwarciem poprosił o pomoc diabła. Ten zgodził się pomóc w zamian za życie pierwszej istoty, która przejdzie po moście. Sprytny budowniczy rano, kiedy most był już gotowy, zagonił na niego koguta. Podobno diabeł się zdenerwował i w okrutny sposób zabił biedne zwierzę. Tu link do całego artykułu – Diabelski Most – super atrakcja tuż przy polskiej granicy.

Diabelski Most (Rakotzbrucke)- super atrakcja tuż przy polskiej granicy
Idź do oryginalnego materiału