Od 1 marca we Francji wzrósł tzw. podatek ekologiczny, który ma wpływ na ceny biletów lotniczych. W związku z tym, firmy oferujące tanie przeloty zdecydowały się doliczyć kwotę do biletów, które klienci kupili choćby przed tą datą. jeżeli pasażerowie tego nie zrobią, nie zostaną wpuszczeni na pokład.