Kupił gotowy dom. Nie zdawał sobie sprawy, iż przeoczył jeden istotny szczegół. "Co mam teraz zrobić?"

kobieta.gazeta.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: youtube.com/@Unspeakable


Kupienie gotowego domu okazało się wyjątkową okazją dla pewnego 26-latka. Sprawa skomplikowała się jednak podczas jego składania. Wyszło na jaw, iż miał jeden poważny brak, który przeoczył podczas zamawiania.
W dzisiejszych czasach coraz większą popularnością w sektorze budowlanym cieszą się gotowe domy modułowe. Nic dziwnego, w końcu pozwalają w szybki i oszczędny sposób zrealizować wymarzony projekt. Nathan Graham to 26-latek działający w mediach społecznościowych, który również zdecydował się na taki zakup. Jego kanał na YouTube obserwuje przeszło ponad 18 mln osób.

REKLAMA







Zobacz wideo Sytuacja kina w Polsce. Tomasz Włosok: "Po covidzie coś się zmieniło" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]



Kupił gotowy dom. Niedługo później czekało go rozczarowanie
Graham zdecydował się na zakup gotowego domu w serwisie Amazon. Za całość zapłacił niemal 40 tys. dolarów (ok. 164 tys. zł). Relacją z rozpakowywania paczek z poszczególnymi częściami konstrukcji, meblami oraz sprzętem AGD podzielił się na swoim kanale, zamieszczając kilkunastominutowy film. Mężczyzna zauważył, iż do domu nie dołączono żadnej instrukcji, jednak wraz z przyjaciółmi udało mi się zrealizować cały projekt oraz wyposażyć wnętrze.








Niedługo później natrafił na dość poważną przeszkodę. - Próbuję znaleźć miejsce, w którym mógłbym podłączyć lodówkę, ale nie ma nigdzie gniazdek elektrycznych. Co mam teraz zrobić? - komentował zdezorientowany. Youtuber ponownie przeczytał ofertę i gwałtownie zdał sobie sprawę, iż dom nie jest okablowany i do jego zamontowania potrzebny będzie elektryk. Alternatywnie kupił więc generator i go podłączył.
To nie koniec niespodzianek. Internauci komentują pomysł gotowego domu
Gdy dom był już umeblowany, a elektryka działała, Graham sprawdził wszystkie jego zakamarki. Gdy był w łazience, gwałtownie stało się jasne, iż czeka go jeszcze jedno wyzwanie. Chodzi o podłączenie instalacji wodno-kanalizacyjnej. W pierwotnej wersji nieczystości wydostawały się rurą na zewnątrz, trafiając prosto do ogrodu. Mimo tej niedogodności, widzowie youtubera byli pełni entuzjazmu i zaskoczeni projektem domu. W komentarzach wiele z nich przyznało, iż mała budowla spełnia ich oczekiwania.

Szczerze mówiąc, to naprawdę byłoby wszystko, czego bym potrzebował. To jest dla mnie idealne.


Kiedy pierwszy raz zobaczyłem dom, pomyślałem, iż nikt nie będzie w stanie w nim mieszkać na stałe, ale kiedy zobaczyłem, jak bardzo się otwiera, byłem naprawdę zaskoczony. To jest fajne.


Ja chcę taki dom. To będzie takie fajne! Jest po prostu niesamowity.

Sprawdź też: Jesienią złodzieje coraz chętniej zaglądają na ROD. Jak zapobiec kradzieży? Działkowicze muszą uważać
Idź do oryginalnego materiału