„Kup to za mnie”. Google wprowadza agentów AI, którzy sami dzwonią do sklepów i finalizują zakupy

imagazine.pl 1 godzina temu

Google zbroi się na przedświąteczny szał zakupowy i wprowadza funkcje, które brzmią jak ziszczenie wizji o osobistym asystencie.

Firma zaczyna wdrażać w USA tzw. „agentic AI” – sztuczną inteligencję, która nie tylko wyszukuje produkty, ale potrafi też fizycznie zadzwonić do sklepu, by sprawdzić towar, a choćby sama przeklikać proces zakupu.

Choć nowości te debiutują na razie w Stanach Zjednoczonych, pokazują one wyraźnie, jak niedługo może wyglądać handel w internecie na całym świecie. Google przesuwa ciężar z „wyszukiwania” na „załatwianie spraw”.

Przycisk „Buy for me” – AI robi zakupy za Ciebie

To funkcja, którą Google zapowiadało już na I/O 2025, a teraz trafia ona do użytkowników. Mechanizm jest powiązany z funkcją śledzenia cen. Gdy produkt osiągnie pożądaną cenę, użytkownik otrzymuje powiadomienie z przyciskiem „Buy for me” (Kup za mnie).

Po jego kliknięciu i zatwierdzeniu danych (płatność, adres), agent AI wkracza do akcji. Najpierw samodzielnie wchodzi na stronę sprzedawcy, następnie potwierdza cenę. Później przechodzi przez proces checkoutu i bezpiecznie dokonuje zakupu w imieniu użytkownika. Na start funkcja działa z wybranymi sklepami w USA (m.in. Wayfair, Chewy).

„Niech Google zadzwoni” – powrót technologii Duplex

Kolejną nowością jest funkcja automatycznego dzwonienia do sklepów stacjonarnych. Szukając produktów w okolicy (np. zabawek czy elektroniki), użytkownik zobaczy przycisk „Let Google Call”.

Wystarczy określić, czego szukamy (np. konkretny model, zakres cenowy), a AI – wykorzystując technologię Duplex i modele Gemini – wykona telefony do okolicznych sklepów. Asystent zapyta o dostępność towaru, cenę i promocje, a następnie prześle użytkownikowi podsumowanie rozmów mailem lub SMS-em.

Gemini zrozumie kontekst, a nie tylko słowa kluczowe

Google aktualizuje też sam sposób wyszukiwania produktów. Zamiast wpisywać hasła typu „sweter wełniany”, będzie można opisać potrzebę w naturalny sposób, np.: „Potrzebuję lekkiego swetra na wyjazd do Atlanty, musi być ponadczasowy i pasować do jeansów”.

Podobno AI uwzględni w wynikach kontekst (np. sprawdzi pogodę w Atlancie), dobierze styl i wygeneruje interaktywne tabele porównawcze produktów.

Google odpowiada Apple. Oto „Private AI Compute” – bezpieczna chmura dla Twoich danych

Jeśli artykuł „Kup to za mnie”. Google wprowadza agentów AI, którzy sami dzwonią do sklepów i finalizują zakupy nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału