Kiedyś były tu luksusowe delikatesy
Dla wielu łodzian to miejsce z sentymentem. W latach 90. działał tu pierwszy w Łodzi supermarket Billa. To była prawdziwa handlowa rewolucja: samoobsługowy sklep z zachodnim asortymentem, o jakim wcześniej można było tylko marzyć. Potem działały tu kolejno sklepy Elea, a następnie ekskluzywna Alma.
Po jej upadku, w 2016 roku, przestrzeń zajmowali różni najemcy, w tym klub fitness. Z czasem wszyscy się wyprowadzili, a budynek niszczał.
Metamorfoza trwa
Od wielu miesięcy obiekt jest ogrodzony taśmą, ale już widać, iż prace zmierzają do finału. Zakończyło się wynoszenie kontenerów z gruzem. Zniknęły już banery z ogłoszeniem o ofercie wynajmu, pojawiły się nowe okna, trwa malowanie elewacji.
- Właśnie dopinamy listę najemców. Lada dzień będziemy mogli zdradzić więcej szczegółów na temat inwestycji
- przekazał Michał Mystkowski, rzecznik Media Expert.
Popularny klub fitness wróci!
Choć inwestor wciąż nie zdradza terminu otwarcia, wiadomo na pewno, iż powróci tu klub fitness. Stanął już choćby bilboard informujący o powrocie popularnego Fit Fabric.
- Po zakończeniu remontu osoby ćwiczące w klubach naszej sieci będą miały do dyspozycji obiekt w pełni odpowiadający ich oczekiwaniom i potrzebom
- poinformowała nas Magdalena Potocka, starszy specjalista ds. komunikacji, Benefit Systems S.A.
Sieć zapowiada, iż ponowne otwarcie nie obędzie się bez nowych atrakcji. Pojawią się m.in.: strefa SPA z sauną suchą i infrared, nowa strefa do stretchingu i recovery, przestronna sala fitness, a także sala rowerowa z interaktywną technologią pomiaru wysiłku.
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/w-lodzi-sa-tylko-dwa-sklepy-tej-marki-kupimy-w-nich-sportowe-ubrania/45JWFkGWYp5aWe7wFCpq











