Ksiądz o popularnych naszyjnikach: Ich noszenie to grzech. W komentarzach burza

kobieta.gazeta.pl 15 godzin temu
Zdjęcie: Evannovostro//shutterstock


Biżuteria z minerałami cieszy się w ostatnich latach ogromną popularnością. Wiele osób przypisuje jej różnorodne adekwatności. Co na ten temat sądzą przedstawiciele Kościoła? Głos w sprawie zabrał popularny w mediach społecznościowych ksiądz Sebastian Picur.
Ksiądz Sebastian Picur od kilku lat aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Jego konto na TikToku obserwuje już ponad 836 tysięcy osób. Jak twierdzi, celem jego działalności jest dotarcie do osób, które nie są związane z Kościołem. - Biskup daje mi zielone światło na taki rodzaj ewangelizacji. Wie, iż jest on dziś bardzo potrzebny - mówił w rozmowie z portalem Aleteia.org.


REKLAMA


Zobacz wideo Co oznacza ONS?


Ksiądz o popularnych naszyjnikach
Widzowie księdza Picura często zadają mu pytania dotyczące wiary i religii katolickiej. Jakiś czas temu jedna z osób zapytała go o to, czy noszenie minerałów jest grzechem. Nie jest tajemnicą, iż niektórzy przypisują takiej biżuterii różne dobroczynne adekwatności. Ich zdaniem może ona na przykład zapewniać dobrobyt materialny lub zdrowie. Nie dziwi więc fakt, iż cieszy się ona ogromną popularnością.
Duchowny stwierdził na swoim filmie stanowczo, iż wiara w nadprzyrodzone moce minerałów jest grzechem. Jednak noszenie ich tylko w celach ozdobnych to już zupełnie inna kwestia. - Czym innym jest cel dekoracyjny, a czym innym magiczny - powiedział ksiądz Sebastian Picur.


Noszenie minerałów to grzech? "Kamienie zostały stworzone przez Boga"
Film wzbudził emocje i wywołał zagorzałą dyskusję. Wiele osób nie zgodziło się ze słowami księdza. "Wszystko jest grzechem", "Strach cokolwiek zrobić, bo wszystko jest grzechem", "A jak powinniśmy traktować noszenie cudownego medalika?","Ale jeżeli ktoś uważa, ze kamienie dają dobrą energię, bo zostały stworzone przez Boga? W sumie wszystko stworzył dla nas Bóg", "przecież Bóg stworzył minerały i przez cały czas im adekwatności" - możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod nagraniem księdza Sebastiana Picura.
Idź do oryginalnego materiału