Ksiądz na portalu randkowym: Proboszcz z Łubowic (pow. raciborski, woj. śląskie) został znaleziony przez swoich parafian na portalu randkowym za sprawą zdjęć, które tam publikował. Jak ustalił "Fakt" szczególną uwagę zwróciła fotografia przedstawiająca księdza w masce Zorro i lateksowej bieliźnie z rzemieniami i łańcuchami na ciele. - Lateksy, jakieś uprzęże, a ten człowiek obok naszego księdza to jeszcze łańcuchy i kłódkę ma na szyi. Sodoma i gomora - powiedział "Faktowi" jeden z rozmówców. - Jaki Zorro, taka parafia - stwierdził mieszkaniec Łubowic.
REKLAMA
Po czym rozpoznano księdza? Na innych zdjęciach duchowny pozował bez koszulki, eksponował wypracowany na siłowni umięśniony tors i tatuaże. - To po nich go rozpoznano. I po zegarku - powiedzieli rozmówcy "Faktu". Fotografie miały również przedstawiać elementy wnętrza plebanii, które jeszcze bardziej utwierdziły wiernych w przekonaniu, iż ich autorem jest proboszcz.
Zobacz wideo Szokujące słowa księdza na spotkaniu z Nawrockim. "Radzę, żeby mu pan prawy prosty albo lewy wymierzył"
Kogo ksiądz szukał na portalu? Proboszcz szukał mężczyzn, kobiet oraz zgadzał się na spotkania w parach z pełnoletnimi do 50 roku życia. Zaznaczył jednak, iż nie lubi osób "puszystych". W opisie poinformował, iż nie posiada odpowiedniego lokalu do spotkań, ale oferował, iż może dojechać do wskazanego miejsca lub wynająć pomieszczenie.
Gdzie jest ksiądz? w tej chwili duchowny przebywa w jednym z domów diecezji, gdzie ma pokutować za grzechy. Według doniesień Interii proboszcz złożył pisemną rezygnację, która została przyjęta przez biskupa. Ponadto został on zawieszony w posłudze. - Były proboszcz na pewno nie wróci już do Łubowic - poinformował Interię rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Opolu ksiądz Joachim Kobienia. Ksiądz początkowo zaprzeczał doniesieniom, ale później przyznał się i przeprosił wiernych.Więcej informacji na temat duchownych znajduje się w artykule: "Nowe informacje o księdzu, który zaatakował psa podczas kolędy. niedługo możliwy przełom".Źródła: Fakt, Interia