Krótki przegląd czasu. Obracające się koło i cykl targowy

angora24.pl 8 godzin temu

Na początku wyobraźmy sobie wszechświat, który nigdy się nie zaczął i nigdy się nie skończy – istnieje jedynie wieczna, pulsująca pętla. Zamiast prostej linii od narodzin do kresu dżinizm postrzega czas jako ogromne koło obracające się w nieskończoność. Koło dzieli się na dwie połowy: utsarpini – czas wznoszenia oraz avasarpini – czas opadania. Każda połówka dzieli się na sześć er. W czasie utsarpini świat z każdą kolejną epoką staje się coraz lepszy: ludzie są wyżsi, piękniejsi, mądrzejsi, szczęśliwsi i bogatsi, żyją dłużej. Z kolei avasarpini to proces odwrotny – świat stopniowo traci swe piękno, wiedzę i dobrobyt. w tej chwili żyjemy w piątej erze cyklu opadającego, znanej jako pancama kala. Z 21 tysięcy lat tej ery minęło już prawie 2700. Ale najbardziej dramatyczna będzie szósta era, dushma-dushma kala, czas pełen skrajnych cierpień. Słońce będzie parzyć, księżyc mrozić, a z chmur – zamiast deszczu – spadać będzie zło. To moment, w którym świat osiąga dno swej podróży, by znów rozpocząć cykl wzrastania. Historia nie musi być taka sama, ale jej schemat – jakby zakodowany w naturze istnienia – powraca.

Idź do oryginalnego materiału