Krośnieńskie zabytki szlakiem przemijania – Szlak tematyczny Krosna

rudeiczarne.pl 1 rok temu

Gdy kończy się lato i nadchodzi jesień, gdy zieleń drzew zastępują kolory, powoli opadają liście z drzew, coraz rzadziej świeci słońce, a o poranku budzą nas tajemnicze mgły… Z dnia na dzień wprowadzani jesteśmy coraz bardziej w atmosferę jesieni żegnając się z latem i spacerując pośród spadających liści. Przemijanie. Nagle nadchodzi czas, gdy zapalać będziemy znicze na grobach naszych bliskich, gdy sprzątać będziemy groby i stawiać na nich kolorowe chryzantemy. Krośnieńskie zabytki również przypominają o przemijaniu, wprowadzać mogą w nastrój melancholii, ale zarazem ekscytacji odkrywaniem czegoś, na co do tej pory nie zwracaliśmy uwagi. Miejsc, szczegółów, które zawsze tam były, ale nigdy się im z bliska nie przyjrzałeś. Czas leci, stajemy się coraz starsi, przyzwyczajamy się do pewnych miejsc i gdzieś umyka nam to, co zawsze było gdzieś za rogiem, a jednak pozostaje nieznane…

Dzisiaj zabieramy Cię na niezwykłą wędrówkę – nieco tajemniczą, melancholijną, ale jakże fascynującą. Poznamy razem miejsca, które z pozoru dobrze już znasz, krośnieńskie zabytki, które wiele razy już odwiedzałeś, ale pewnie nie zwróciłeś dotąd uwagi na konkretne szczegóły, które są tutaj i mogłyby nam opowiedzieć nie jedną, fascynującą historię. Ruszymy śladem dawnych mieszkańców Krosna – tych być może znanych, ale także tych, o których nikt dziś nie pamięta. Tych, których połączyła miłość, ale także tych, których rozdzieliła tragedia i niesprawiedliwość. Tych, którzy kiedyś tworzyli Krosno piastując najwyższe stanowiska, ale także tych, którzy działali z boku, po cichutku, szeptem… Ruszamy odkrywać krośnieńskie zabytki szlakiem śmierci i przemijania.

Krośnieńskie zabytki szlakiem przemijania – interesujący szlak tematyczny

Poznaj niezwykłe miejsca w podkarpackim Krośnie, które odkryjesz w zupełnie inny, nietuzinkowy sposób. Odkryjemy wspólnie piękne zabytki – te znane, ale także te zapomniane, nieco poza szlakiem wędrując śladem przemijania, melancholii i śmierci, ale także miłości, tęsknoty i podziwu. Ruszamy na zupełnie inne zwiedzanie Krosna!

Stary Cmentarz w Krośnie – krośnieńskie zabytki

Dzisiaj spacerując dookoła Kościoła Farnego w Krośnie trudno sobie wyobrazić, iż jeszcze w XVIII wieku dookoła kościoła chowano ludzi, znajdował się tutaj cmentarz. Bliskość rynku, rozbudowujące się wciąż miasto, coraz większa ilość mieszkańców, a przede wszystkim względy sanitarne sprawiły, iż władze austriackie postanowiły zakazać chowania zmarłych na cmentarzu przy kościele Farnym. Tak też podjęto decyzję o założenia nowego cmentarza, poza murami miasta.

Stary cmentarz w Krośnie przy ul. Krakowskiej założono jeszcze w 1786 roku, a działał do 1954 roku. Choć każdy z mieszkańców kojarzy pewnie to miejsce, które dzisiaj bynajmniej nie znajduje się poza miastem, a w zasadzie w jego centrum, mało kto tutaj przychodzi. Dzisiaj porośnięty bujną roślinnością, z wieloma nagrobkami osób niezwykle istotnych dla miasta, przez wielu nieznanych lub po prostu zapomnianych. A kto wie, czy dziś byłoby Krosno, gdyby nie oni?

Do dzisiaj nie zachowały się najstarsze nagrobki, wciąż jednak podziwiać można te z XIX i początków XX wieku. A pośród nich wyjątkowe dzieła kamieniarzy, piękne krzyże, porośnięte mchem nagrobki pośród kolorowych, spadających liści przypominających o tym, jak wszystko jest ulotne.

Najstarszy zachowany nagrobek to obelisk Antoniego i Karoliny Schaytterów pochodzący z 1839 r., obok którego nie da się przejść obojętnie. Z resztą wiele z tutejszych grobów to istne dzieła sztuki, tworzone przez świetnych artystów i rzeźbiarzy, w tym m.in. przez Andrzeja Lenika – słynnego krośnieńskiego rzeźbiarza, odpowiadającego m.in. za renowację kaplicy Oświęcimów, kaplicę Portiusów w kościele Farnym czy pomnik Kościuszki w Zamku na Odrzykoniu.

Stary Cmentarz – zasłużeni dla Krosna

Co ciekawe, wiele pochowanych z dawnego cmentarza przy kościele Farnym przeniesiono na nowy cmentarz, właśnie tutaj przy ulicy Krakowskiej. Pochowano tutaj ok. 20tys. osób, choć nie wszyscy mieli szansę dostać swoje nagrobki, nie wszystkie też nagrobki przetrwały do dzisiaj. To prawdziwe lapidarium historii Krosna, które warto odwiedzić, szczególnie jesienią, gdy stare nagrobki wyłaniają się spośród kolorowych drzew i liści.

Wśród pochowanych na cmentarzu znaleźć można groby wielu zasłużonych dla Krosna osób – burmistrzów, lekarzy, prawników, artystów, wojskowych i legionistów, księży. To ludzie, którzy kiedyś kształtowali to miasto i przyłożyli swoją cegiełkę do tego, jak dzisiaj wygląda. Jednym z najpiękniejszych nagrobków jest nagrobek Sylwestra Jaciewicza – burmistrza Krosna z jego podobizną. Nie sposób także nie zauważyć pomnika poległych powstańców styczniowych 1903 roku. Pomnik ten wyszedł spod dłuta samego Andrzeja Lenika – wybitnego krośnieńskiego artysty.

Cmentarz Stary w Krośnie jest pięknym miejscem ich pamięci pełnym prawdziwych dzieł sztuki z rąk fantastycznych artystów. Nie bez powodu cmentarz wpisany został na rejestr zabytków. Bez wątpienia bowiem sam w sobie jest niezwykłym zabytkiem.

Stary cmentarz w Krośnie znajduje się na ul. Krakowskiej, brama jest otwarta przez całą dobę.

Kościół Farny – ukryte podziemne krypty

Jedna z najsłynniejszych świątyń w Krośnie – kościół Farny przyciąga nie tylko swoją dzwonnicą z zegarem wieżowym, z której roztacza się piękny widok na Krosno, ale także wspaniałym, pełnym dzieł sztuki wnętrzem. Pod względem bogactwa wnętrz i zdobień może śmiało konkurować z innymi najsłynniejszymi świątyniami w Polsce. Świątynia ta przypomina o najlepszych czasach Krosna, miasta, które kwitło i zasługiwało na wspaniały kościół, w którym widać będzie bogactwo tego miasta. Wielkie w tym zasługi Roberta Portiusa – faktora i serwitora królów Polski, który mieszkał w Krośnie i wspierał jego rozwój. Ale do Portiusa jeszcze wrócimy.

Trudno dzisiaj sobie to wyobrazić, ale kościół Farny niegdyś otoczony był cmentarzem, gdzie chowano zmarłych. Najstarsza nekropolia miasta jest tak stara jak sam kościół – chowano tutaj zmarłych już w XIV wieku! W czasie prac wzmacniających Wieżę Farną odkryto olbrzymią nekropolię i zagęszczenie grobów, które zostały przecięte fundamentami samej wieży. Chowano tutaj zmarłych aż do XVIII wieku, kiedy władze austriackie ze względów sanitarnych nakazały utworzenie nowego cmentarza poza obrębem miasta – dzisiejszy Stary Cmentarz na ul. Krakowskiej. Dookoła kościoła chowano biedniejszych mieszkańców, zaś najbardziej pożądanym miejscem pochówku był sam kościół Farny. Tutaj chowano jednak duchownych i mieszczański patrycjat, zasłużonych, majętnych, ważne osobistości.

Choć dzisiaj nie sposób to zobaczyć, pod powierzchnią posadzki w kościele Farnym mieszczą się podziemne krypty połączone korytarzami, gdzie chowano właśnie duchownych i ważne osobistości związane z miastem, m.in. Stanisław Tarło – biskup przemyski z XVI wieku. Choć same krypty pozostają dzisiaj zamknięte, na ścianach kościoła zobaczyć można tablice upamiętniające m.in. tych, którzy zostali tutaj pochowani. W czasie prac archeologicznych końcem XX wieku okazało się, iż pod posadzką prezbiterium zachowało się 6 krypt, zaś pod nawą główną – 3. Więcej na temat niesamowitych podziemnych krypt i badań archeologicznych przeczytać można w artykule TUTAJ.

Krośnieńskie zabytki – Kościół Farny – krypty Portiusów

Będąc w kościele Farnym nie sposób nie wejść do przepięknej kaplicy śś. Piotra i Pawła, zwanej dzisiaj kaplicą Portiusów. Dwukopułowe mauzoleum Portiusów, wykonane zostało przez Włocha – Vincenzo Patroni. Znajdziesz tu portrety Portiusów – Roberta, Anny z Hesnerów oraz brata Roberta Portiusa, a pod posadzką kaplicy znajdować się mają szczątki Portiusów. Gdy prowadzono prace konserwatorskie i skuto tynki świątyni, odkryto ciekawą i intrygującą wnękę w ścianie kaplicy. Najpewniej był to kanał powietrzny do krypty, a zarazem okienko, które dawało światło do podziemnej krypty Portiusów. Dzisiaj nie widać tutaj śladu zejścia do krypty Portiusów, ale zwiedzając kaplicę pamiętaj, iż pod swoimi stopami kryje się inny, podziemny, fascynujący świat, o którym dzisiaj nie wiadomo za wiele i odchodzi w zapomnienie.

Kościół Farny – melancholijne epitafium – krośnieńskie zabytki

Stojąc na wprost ołtarza głównego w kościele Farnym nie sposób nie zwrócić także uwagi na charakterystyczną czarną tablicę po jego lewej stronie. To piękne epitafium wykonane z czarnego marmuru zadedykowane Zofii z Kiellarów Kanafolskiej. Epitafia wywodzą się jeszcze z Aten z V w. p.n.e. i były one napisem na nagrobku często w formie poetyckiej. Nie wspominano tam o śmierci, przemijaniu, poświęcone było uczuciom i osobie, której zostało zadedykowane.

Nad epitafium Kanafolskiej ujrzysz jej portret malowany na blasze, a tekst, choć napisany w łacinie, nie pozwala przejść obok epitafium obojętnie. Przepełniony miłością, melancholią, wielkim uczuciem.

Spróbowaliśmy przetłumaczyć malutki fragment epitafium:

W ten sposób jesteśmy oszukiwani przez nasze nadzieje i przez czas,

Śmierć drwi z trosk: niespokojne życie jest niczym dla rodziców

I już ten fragment sprawia, iż nie sposób obok tego czarnego marmuru przejść obojętnie… Rozejrzyj się po kościele, jest tutaj bowiem znacznie więcej ciekawych epitafium osób, które zostały pochowane w kryptach pod świątynią. Tablice, które wielokrotnie się widzi, a jednak często przechodzimy obok nich obojętnie, nie wczytując się w ich treść… Kościół Farny jest idealnym miejscem, by podążyć szlakiem melancholii, przemijania i miłości.

Kościół Franciszkanów – romantyczne krypty – krośnieńskie zabytki

Wchodząc do krośnieńskiego kościoła OO. Franciszkanów na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, iż to zwykły kościół. Nic bardziej mylnego. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, otworzyć szeroko oczy, by dotrzec, iż jest tutaj wiele ciekawych elementów, detali, a w powietrzu unosi się nutka melancholii i romantyzmu. Już po przekroczeniu progu kościoła po swojej lewej stronie znajdziesz niezwykłą, barokową kaplicę Oświęcimów – jedną z największych pereł. Kaplica zaprojektowana została przez wybitnego Vincenzo Petroniego i stoi w kontraście do pozostałych, dość surowych wnętrz kościoła. Wchodząc do kaplicy przenosisz się do magicznej krainy baroku.

Kaplica związana jest z niezwykłą historią Anny i Stanisława Oświęcimów – krośnieńskich Romeo i Julii. Choć połączyła ich ogromna miłość i dość trudne okoliczności rodzinne, choć rozłączyła ich odległość, by uzyskać błogosławieństwo papieża i zgodę na małzeństwo, która miała ich ostatecznie połączyć… Ostatecznie świat chciał inaczej i kres ich miłości przyniosła niespodziewana śmierć – najpierw Anny, później Stanisława. Więcej o tej legendzie przeczytasz w naszym wpisie Legendy Krośnieńskie.

Kaplica jest dzisiaj symbolem tej wielkiej miłości, a tuż przed wejściem do samej kaplicy znajdziesz właz do podziemnych krypt…To właśnie tutaj poczujesz ducha Anny i Stanisława Oświęcimów, bowiem schodząc na dół po schodach do krypty dotrzesz do ich trumien, leżących tuż obok siebie. Choć rozdzieliła ich śmierć – na zawsze pozostali u swego boku. A miłość nie przemija.

Kościół OO. Franciszkanów – renesansowy nagrobek babki rosyjskiej carowej – krośnieńskie zabytki

Każdy, kto wchodzi do kościoła OO. Franciszkanów od razu ujrzy piękny ołtarz z obrazem Matki Boskiej Murkowej – patronki miasta Krosna. Mało kto jednak rozejrzy się dookoła i ujrzy piękny, renesansowy nagrobek po prawej stronie ołtarza. Nagrobek ten należy do Barbary z Kamienieckich Mniszchowej. Była ona babką słynnej carowej Rosji – Maryny Mniszchówny – żony Dymitra Samozwańca. Barbara była córką kasztelana lwowskiego, hetmana wojsk królewskich i urodziła się w pięknym Zamku Kamieniec w Odrzykoniu. Twórcą tego pięknego i monumentalnego nagrobka jest lwowski rzeźbiarz Jakub Trwały. Powstał on ok. 1590 roku i tym samym jest to nagrobek samej babki carowej potężnej wtedy Rosji!

Rozglądnij się dookoła, bowiem znajdziesz tutaj dużo więcej ciekawych i pięknych nagrobków wielkich artystów, które zasługują na uwagę! Po lewej stronie od ołtarza głównego znajdziesz nagrobek Jana Kamienieckiego – wojewody podolskiego. To piękne dzieło sztuki powstało z rąk samego słynnego artysty włoskiego – Jana Marii Padovano. Ten sam, który tworzył nagrobki króla Zygmunta Starego, żon króla Zygmunta Augusta – Elżbiety i Barbary Radziwiłłówny. To on także współprojektował słynne krakowskie Sukiennice. Jak więc widzisz Krosno i kościół OO. Franciszkanów poszczycić się może dziełami najwybitniejszych artystów!

Cmentarz Żydowski i ślady dawnego getta w Krośnie – zapomniany świat dawnego Krosna

Spacerując dzisiaj po Krośnie pewnie wielu trudno uwierzyć, iż niegdyś istniało tutaj getto i spora społeczność żydowska. W 1939 roku ludność wyznania mojżeszowego w Krośnie liczyła ok. 2700 osób. W samym centrum miasta, nieopodal Rynku jeszcze do II wojny światowej działała synagoga, w której na nabożeństwach zbierali się lokalni Żydzi. W kamienicy na wprost dawnej synagogi wciąż zobaczyć można na wejściu ślad po mezuzie. Żydzi na wejściu do domu przy drzwiach wstawiają charakterystyczny zwitek pergaminu z naniesionymi fragmentami Tory – ich świętej księgi. Nie inaczej było w przypadku Żydów krośnieńskich.

Śladem dawnej żydowskiej społeczności mieszkającej w Krośnie, który do dzisiaj można zwiedzać jest bez wątpienia krośnieński Kirkut – cmentarz żydowski. Ten krośnieński zabytek znaleźć można w dzielnicy Zawodzie ukryty pośród bujnej roślinności. To jedno z najbardziej niezwykłych, zapomnianych miejsc związanych z przemijaniem i dawną społecznością Krosna.

Żydzi w Krośnie zaczęli pojawiać się jeszcze w XV wieku, ale początki tej społeczności nie były łatwe – długo obowiązywał np. zakaz osiedlania się Żydów w obrębie murów miasta. Kirkut, który do dzisiaj można tutaj zobaczyć jest miejscem pochówku Żydów, m.in. ofiar zagłady w czasie II wojny światowej. Znaleźć tu możesz zbiorowe mogiły i piękne macewy porośnięte mchem z wyraźnie widocznymi symbolami – gwiazdą Dawida, kielichem, menorą czy złożonymi dłoniami. Na terenie tym do dzisiaj zobaczyć można ponad 200 macew, a niektóre z nich wróciły na swoje miejsce dopiero długo po II wojnie światowej. Bowiem w czasie wojny kirkut padł ofiarą dewastacji – wywieziono stąd mnóstwo macew, które służyły jako materiał budowlany. Na szczęście z czasem udało się wiele z nich odzyskać i przywrócić na swoje dawne miejsce. Wiele z macew lata świetności ma już za sobą, pokrywa je mech, ale to właśnie sprawia, iż miejsce to jest wyjątkowe. Niezwykła historia i świat, o którym wielu już zapomniało.

Krośnieńskie zabytki – zwiedzanie cmentarza żydowskiego w Krośnie

Pamiętaj, iż krośnieński kirkut jest miejscem pamięci, któremu należy się szacunek. To miejsce, które warto odwiedzić, ze spokojem, pełne melancholii, ciszy, zapomniane, z dala od zgiełku miasta i tłumów. Brama z charakterystyczną gwiazdą Dawida jest otwarta i wstęp wolny przez całą dobę. Spacerując pośród drzew odkryjesz ślady dawnej krośnieńskiej społeczności, o której wielu już nie pamięta.

Zwróć uwagę na zachowane do dziś inskrypcje, na symbole porośnięte mchem. A pośród macew wyróżnia się pomnik w kształcie złamanego drzewa. To pomnik Bernarda Münza zmarłego w 1930 roku – uznawany jest za najpiękniejszy na całym kirkucie. Cmentarz żydowski w Krośnie znajduje się na ul. ks. Sarny 21 w Krośnie, w dzielnicy Zawodzie. Pod cmentarzem znajdziesz kilka miejsc parkingowych.

Czy warto zwiedzać krośnieńskie zabytki szlakiem śmierci i przemijania?

Chyba każdy z nas słysząc słowo “śmierć” odczuwa przynajmniej lekki niepokój, dyskomfort, który pojawia się znienacka. Boimy się śmierci, boimy się przemijania, chcemy zatrzymać uciekający jak szalony czas, którego w pędzącym świecie płynie za szybko. Kolejne lata mijają, a ostatecznie każdego z nas prędzej czy później czeka jakiś koniec.

Jesień to czas odwiedzin bliskich na grobach, zapalania zniczy, spacerów na cmentarze. Taka jest już u nas tradycja. To czas, w którym jesteśmy blisko przemijania i śmierci, a jednak wciąż wywołuje w nas niepokój. Wędrówki śladem przemijania i śmierci nie muszą być pełne niepokoju, nie muszą być straszne. Mamy nadzieję, iż ten wpis udowadnia Ci, iż śmierć i przemijanie mogą być związane także z pięknymi, wartymi odwiedzenia zabytkami. Z romantycznymi opowieściami, z miłością, z tęsknotą, z melancholią, które nie są przecież złymi uczuciami, emocjami.

Nie każda wędrówka musi biec tym samym, utartym szlakiem. I niech tego przykładem będą nasze szlaki tematyczne po Krośnie – szlakiem legend, szlakiem wielkich kobiet, a także szlakiem śmierci i przemijania. Miejsca na nich mogą się powtarzać, ale detale, historie i emocje będą już zupełnie inne. I nagle okazuje się, iż w danym miejscu, dany zabytek jest jakiś inny, niż dotąd. Nagle zwracamy uwagę na zupełnie inne szczegóły, elementy, które wspólnie tworzą jedną, wyjątkową całość.

Pięknych wędrówek po naszym rodzinnym Krośnie!

*Materiał powstał jako materiał reklamowy przy współpracy z Urzędem Miasta Krosna.

Dziękujemy Krosno!

Materiał ten nie miałby szansy powstać, gdyby nie zaangażowanie w sprawy krośnieńskie, w utrzymanie miejsc pamięci i zabytków Krosna i lokalny patriotyzm. Przemijanie dotyka każdego z nas, nie tylko ludzi, ale także właśnie pomnikow, cmentarzy, zabytków. Dlatego też jesteśmy tak bardzo wdzięczni tym, którzy wykonują niezwykłą pracę, by miejsca pamięci, zabytki utrzymać dla przyszłych pokoleń.

Niezmiennie dziękujemy Łukaszowi Stachurskiemu za ogrom wiedzy o Krośnie i chęci, by miasto wciąż się rozwijało jako atrakcyjna destynacja nie tylko dla turystów, ale także dla mieszkańców. Dziękujemy Ci za to, iż dzielisz się z nami swoją pasją i lokalnym patriotyzmem, swoją wiedzą i uśmiechem. Cieszymy się, iż wraz z Muzeum Rzemiosła działasz dla Krosna! Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.

Ogromnie dziękujemy Przemysławowi Michalskiemu pracującemu nad renowacją Kaplicy Oświęcimów za możliwość wejścia do kaplicy, wykonania zdjęć i wysłuchania niezwykłych historii z perspektywy znawcy sztuki.

Dziękujemy także osobom, które pracują nad remontem Kościoła Farnego – nie jesteśmy w stanie wymienić Was z nazwiska, ale ogromnie cieszymy się, iż ten piękny krośnieński zabytek dzięki Wam zyska nowe życie!

Podziękowania należą się także dla krośnieńskiego Stowarzyszenia “Olszówka” za troskę, jaką obdarzyliście krośnieński kirkut – miejsce, o którym wielu zapomniało. Dzięki Wam kirkut dostał drugie życie!

I dziękujemy naszemu miastu – Krosnu, niezmiennie wspaniale jest wędrować po swoim rodzinnym mieście i móc wspólnie dzielić się pięknem, tajemnicami i urokiem naszego Krosna. Nie zapomnijmy, iż to co piękne, wyjątkowe – często znajduje się tuż za rogiem! Pięknych wędrówek po Krośnie!

WYBIERASZ SIĘ W PODRÓŻ?

  • Szukasz więcej informacji na temat Podkarpacia i innych inspiracji podróżniczych? Zaglądaj do nas na
    i Facebook!
  • Zobacz nasz wpis o atrakcjach Krosna oraz Krosno – Miasto Szkła, a także Krosno aktywnie oraz Krosno z dzieckiem, a także Winnice w Krośnie i okolicy ,Krośnieńscy odkrywcy i wynalazcy.
  • Zwiedzaj Krosno szlakami tematycznymi – Krosno i okolice szlakiem tygla kulturowego, Krosno szlakiem Legend, a takżeKobiece oblicze Krosna! Zakochaj się w naszym rodzinnym mieście!
  • Poznaj Beskid Niski, który sąsiaduje z Krosnem – to piękne, wciąż dzikie tereny!
  • Po jeszcze więcej krośnieńskich inspiracji zapraszamy na stronę Visit Krosno!
  • Jeśli podobał Ci się ten wpis, przekaż go dalej! Będzie nam też bardzo miło, jeżeli zechcesz zostawić po sobie ślad w formie komentarza pod tym wpisem!
Idź do oryginalnego materiału