Monika Chwajoł pokazała zdjęcie z kliniki
Monika Chwajoł na Instagramie przyznała się, iż zdecydowała się na lifting twarzy.
"Królowa życia" w obszernym wpisie objaśniła powody swojej decyzji. Jak się okazuje, nie jest fanką medycyny estetycznej, którą posądza o zmienianie rysów twarzy dzięki kwasu hialuronowego.
W przeciwieństwie do chirurgii plastycznej, która, w opinii Chwajoł, gwarantuje naturalny efekt... Jak wyznała:Reklama
"Osobiście nigdy nie zdecyduję się na nici liftingujące – nie chcę, by coś takiego znalazło się pod moją skórą. Nie używam też kwasu hialuronowego na twarz, ponieważ uważam, iż zmienia naturalne rysy, które są częścią mojego dziedzictwa i uroku. Czekałam na odpowiedni moment – zarówno pod względem wieku, jak i opinii lekarza – by podjąć decyzję o liftingu. Przy okazji wykonałam Lip Lift, aby subtelnie poprawić kształt ust, ale bez efektu "karpiego uśmiechu", który często daje kwas".
Monika Chwajoł wybrała polską klinikę
Monika Chwajoł, jedna z bohaterek reality show "Królowe życia", a prywatnie przyjaciółka Danuty Martyniuk, podobnie jak żona Zenka, zdecydowała się dokonać poprawek w polskiej klinice.
Jak wyznała, w przeciwieństwie do celebrytek, skuszonych tańszą ofertą tureckich klinik, docenia poczucie bezpieczeństwa. choćby zamieściła specjalny apel na Instagramie:
"Moja rada dla Was: czasem warto dojechać do sprawdzonej kliniki, która cieszy się dobrymi opiniami. To inwestycja w siebie, a także w bezpieczeństwo i jakość wykonania”.
Monika Chwajoł: ile wydała na twarz?
Jak ujawniła Chwajoł, do decyzji o liftingu i poprawce ust dojrzewała długo. choćby wolała przemęczyć się z "chomikami" niż podjąć decyzję zbyt wcześnie:
"Czekałam na odpowiedni moment – zarówno pod względem wieku, jak i opinii lekarza – by podjąć decyzję o liftingu. Ten zabieg skutecznie poprawia owal twarzy, szczególnie w dolnej części, co było moją największą bolączką – tzw. "chomiki". Wiem, iż zabieg da mi oczekiwany efekt, nie musząc maskować tego konkretnym makijażem, a efekty będą naprawdę naturalne".
Jak wyliczył portal ShowNews, łączny koszt poprawek, na jakie zdecydowała się Chwajoł, w renomowanej polskiej klinice mógł wynieść choćby 75 tys. złotych, w tym sam lifting ok. 60 tys. zł, usta – 12 tys. oraz znieczulenie – ok. 3 tys.
Jednak biorąc pod uwagę, iż swój wpis na Instagramie celebrytka oznaczyła adnotacją "płatna współpraca", wydaje się wątpliwe, by zapłaciła aż tyle.
Zobacz też:
Monika Chwajoł chwali się efektami operacji plastycznych: "Jacuś ma nową żonkę!" Poznalibyście ją?
Była "Królowa życia" pręży się w bikini na luksusowych wakacjach. Podskakuje w basenie i prosi się o wpadkę
Tak zmieniła się Monika z "Królowych życia". Przeszła ogromną metamorfozę!