Jaki powinien być dobry kosmetyk? Przede wszystkim powinien mieć prosty skład, jednocześnie bogaty w cenne dla codziennej pielęgnacji składniki, w tym aktywne. Zapach, działanie, nakierowanie na konkretne potrzeby, a choćby wygląd opakowania też mogą być istotne. Wszystkie te czynniki mają wpływ na odbiór, ale i cenę i dotyczy to też kremu do twarzy. Niektórzy używają najtańszego, inni preferują "średnią półkę cenową", są i tacy, którzy kupują tylko najdroższe, bo uważają, iż będą najskuteczniejsze. Czy aby na pewno?
REKLAMA
Zobacz wideo Dorota Chotecka o sposobach na swój rewelacyjny wygląd. Tego nie robi od 30 lat!
Tani kontra drogi krem. Czy zawsze droższe znaczy lepsze?
Cena słoiczka z kremem to wbrew pozorom wiele klocków w tej układance. To m.in.:
składniki aktywne (np. ceramidy, kwas hialuronowy, emolienty, substancje nawilżające), w tym ich stopień zaawansowania i "nowości" na rynku;
opakowanie;
zapach;
marketing, w tym certyfikaty, marka, reklama.
To ostatnie, razem z dostosowaniem do popytu wśród konsumentów, mogą podwyższyć cenę prostego w składzie kosmetyku choćby kilkukrotnie. To nie koniec. - Do kosztu "wsadu" trzeba doliczyć koszty licznych badań, które należy przeprowadzić, aby potwierdzić bezpieczeństwo kosmetyku i wprowadzić go na rynek. Do tego dochodzi koszt opracowania formuły, który jest większy, chociażby w przypadku kosmetyków organicznych - wylicza Monika Krzyżostan, chemiczka kosmetolożka, w rozmowie z kobieta.wp.pl.
Kraj pochodzenia także ma znaczenie. Kosmetyki importowane np. z Japonii i Korei lub produkowane z występujących tylko tam składników są droższe, nierzadko znacznie, niż "lokalne". Wpływ na cenę ma też rosnący popyt i popularność, a w ocenie istotne jest "wrażenie" po nałożeniu kosmetyku. To, jak zauważa Monika Łyżka, lekarka medycyny estetycznej, w jednym z filmów opublikowanych na YouTube, "największa zmyła, jaka może być". - Pierwsze wrażenie może być bardzo mylące - podkreśla i dodaje, iż po jednym dniu stosowania, zarówno pozytywne, jak i negatywne, może nie mieć związku ze skutecznością i ceną.
Czy warto kupować drogie kremy do twarzy? Zwróć uwagę na skład
Czy droższe zawsze więc znaczy lepsze? Niekoniecznie, jednak najważniejszy jest tu skład produktu. Często droższe kosmetyki i eliksiry "z wyższej półki" poza bonusem cenowym związanym z rozpoznawalnością danej marki mają po prostu więcej składników aktywnych i ich wyższe stężenie. A to one najbardziej wpływają na cenę. Wśród najdroższych są m.in. peptydy, witaminy (w tym witamina C), kwasy, naturalne ekstrakty, ale też opatentowane przez daną markę substancje. Nie oznacza to jednocześnie, iż tańsze kremy do niczego się nie nadają. Zwróć przede wszystkim uwagę na to, co znajduje się na liście INCI, czyli w składzie. Tu w rozszyfrowaniu znaczenia pomocne mogą być dostępne w sieci analizatory, dzięki którym dowiesz się, jakie znaczenie ma dany składnik.
dm (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl
Wszystkie układane są w kolejności od najwyższego stężenia do najniższego. - jeżeli danego składnika jest więcej, to będzie on na początku listy, a jeżeli jest go mniej, to jest na samym końcu - tłumaczy doktor Monika Łyżwa. Kolejność na liście może pomóc ocenić, ile mniej więcej tego składnika aktywnego w kremie jest, przy porównywaniu dwóch produktów o podobnym składzie, ale zdecydowanie różnej cenie.
Im krótszy skład i wyżej umiejscowione składniki aktywne, tym w teorii lepszy będzie produkt. Na skuteczność kremu do twarzy wpływ ma jednak nie tylko lista INCI. Istotne są indywidualne potrzeby, a wpływ na działanie mogą mieć też inne równolegle stosowane kosmetyki. W razie wątpliwości zasięgnij porady dermatologa, farmaceuty albo kosmetologa.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.