Krem do cery tłustej. Jaki wybrać?

urodomania.pl 2 lat temu

Cera tłusta to taki rodzaj cery, który wymaga szczególnej pielęgnacji. Warto zastanowić się, jaki krem do cery tłustej wybrać, by skóra wyglądała zdrowo i promiennie.

Sebum, pory i zaskórniki

Główny problem cery tłustej to nadmierna praca gruczołów łojowych, przez co na powierzchni skóry nadmiernie zbiera się sebum. Pory są rozszerzone, skóra świeci się, jest lepka. Ma też tendencję do zapychania, a stąd już krok do zaskórników i stanów zapalnych. Najczęściej taki rodzaj skóry występuje na czole, nosie i brodzie. Kiedyś był zmorą nastolatków, teraz coraz częściej z tłustą cerą muszą borykać się trzydziestolatkowie.

Jaki krem do cery tłustej wybrać?

W pielęgnacji warto postawić na dobrze dobrany krem. Na rynku jest duży wybór preparatów. Krem do cery tłustej powinien mieć lekką, najlepiej żelową konsystencję. Dobrze, gdyby regulował wydzielanie sebum, nawilżał, łagodził podrażnienia i redukował świecenie.

Jakie składniki powinien zawierać? Dobroczynne działanie będą miały następujące substancje: kwas hialuronowy, siarka, cynk, niacynamid czy różnego rodzaju glinki.

W kremach do cery tłustej można też znaleźć różne oleje naturalne, m.in. olej konopny, olej z czarnuszki czy olej z pestek winogron. Lepiej zrezygnować z olejów zapychających pory, np. kokosowego czy z awokado.

Dostępnych jest też wiele preparatów z wyciągami ziołowymi. Cerze tłustej służą ekstrakty m.in. z kory wierzby białej, bratka polnego, oczaru wirginijskiego, nagietka czy skrzypu. Warto jednak przed zastosowaniem takich kosmetyków sprawdzić reakcję uczuleniową.

Z czego powinno się zrezygnować? Posiadacze cery tłustej muszą unikać olejów mineralnych, wysuszającego alkoholu, SLS czy silikonów.

Jak dobrać pielęgnację

Nie można zapominać o dobrze dobranej pielęgnacji. Przy cerze tłustej warto zrezygnować z agresywnego oczyszczania, które narusza barierę hydrolipidową skóry. Wskazane są: delikatny żel lub pianka do mycia twarzy. Następnie warto użyć toniku.

Raz w tygodniu można zrobić peeling twarzy, ale – uwaga – niewskazany jest przy zaognionych zmianach skórnych. Wśród produktów trzeba szukać peelingów enzymatycznych, zrezygnować natomiast z peelingów mechanicznych zawierających drobinki, które mogą podrażnić.

Zbawienne są maseczki, które regulują wydzielanie sebum. Warto sięgnąć po glinki: białą, żółtą czy czarną. Wystarczy odrobinę glinki zmieszać z hydrolatem, np. z kwiatu manuka czy z drzewa herbacianego, by powstała gładka papka. Taką maseczkę nakładamy na twarz, trzymamy maksymalnie 15 minut i zmywamy. Na co dzień trzeba też pamiętać o kremie z filtrem UV.

Idź do oryginalnego materiału