Aneta Kręglicka nigdy nie ukrywała, iż orientuje się w sytuacjach, które miewają miejsce za kulisami wyborów piękności. A jednak, chociaż do Hongkongu poleciała bez żadnego wsparcia, uniknęła niezręcznych rozmów i propozycji.
W wywiadach ujawniła, co sprawiło, iż przez wybory Miss Świata przeszła jak burza i wróciła do Polski z koroną.
Aneta Kręglicka nie chciała jechać na wybory Miss Świata
Zaczęło się od… odmowy wyjazdu do Hongkongu. Po wyborach Miss International w Tokio, gdzie o włos przegrała z reprezentantką Niemiec, Kręglicka była zbyt zmęczona, by myśleć o kolejnej podróży. Jak wspominała w udzielonym w 2020 roby wywiadzie dla PAP-u:Reklama
"Po pięciu czy sześciu tygodniach w Japonii byłam zmęczona. Wolałam, żeby biuro Miss Polonia wysłało pierwszą wicemiss, Agnieszkę Angelo. Ale gdy Julia Morley, żona twórcy konkursu Miss World, zobaczyła moje najnowsze zdjęcia z Japonii, poprosiła, by do Hongkongu wysłać właśnie mnie. Po ledwie pięciu dniach spędzonych w domu znów musiałam lecieć do Azji".
Aneta Kręglicka: zjawiskową kreację stworzyła z niczego
Na przygotowania praktyczne nie było czasu, przez co, o czym mało kto wie, wieczorowa suknia, w której Kręglicka wystąpiła w Hongkongu, powstała z jedynego materiału, dostępnego wtedy w Pewexie i sztucznego lisa z komisu.
Całość w pośpiechu fastrygowała zaprzyjaźniona krawcowa. Po 31 latach Kręglicka wspominała w rozmowie z Onetem:
"Dostałam wiele zapytań od ludzi z całego świata, z jakiego domu mody pochodzi moja kreacja".
Aneta Kręglicka po latach ujawniła kulisy wyborów piękności
22 listopada 1989 roku nieoczekiwanie dla samej siebie Kręglicka zdobyła tytuł Miss Świata pokonując uważane za faworytki kandydatki z Kanady, Kolumbii i USA.
Media lubiły przedstawiać Kręglicką jak współczesnego Kopciuszka, jednak w rzeczywistości 24-letnia wówczas studentka Uniwersytetu Gdańskiego znała języki obce i była obyta w świecie po praktykach we Włoszech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Kręglicka tej pory uważa, iż te doświadczenia pomogły jej uniknąć niezręcznych sytuacji. Jak wyznała w Onecie:
"Kończyłam studia, byłam ukształtowana. To wszystko pozwalało mi zachować dystans do tego szaleństwa".
Kręglicka nie ukrywa, iż zdaje sobie sprawę z tego, jaką opinię mają konkursy piękności. Ona jednak, jak wyznała w rozmowie z WP 30 lat po wygranej w Hongkongu, osobiście nie natknęła się przesłanki, które by za tym przemawiały:
"Nigdy nie doświadczyłam sytuacji, w której bym się poczuła źle. Budowałam wokół siebie aurę »bez kija nie podchodź«. Mam silny charakter i to ze mnie emanuje. Nigdy nie dostałam żadnej dwuznacznej, idiotycznej propozycji, ani nikt mnie nieelegancko nie zaczepiał".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Była Miss Świata zadebiutowała w "Dzień Dobry TVN". Widzowie nie mogli powstrzymać się od komentarza
Aneta Kręglicka nie wytrzymała. Dla krytyków ma jedną, istotną radę
Jak ona to robi? 59-letnia Aneta Kręglicka zdradziła sposób na nienaganną sylwetkę