Monety Zygmunta III Wazy były w tamtych czasach powszechnym środkiem płatniczym. Choć trudno dokładnie przeliczyć ich wartość na współczesne pieniądze, można posłużyć się ciekawym porównaniem. - Za grosze z czasów Zygmunta III Wazy można było kupić podstawowe artykuły, ale wartość pieniądza zmieniała się w zależności od okresu i regionu. Przykładowo, za trzy grosze (trojaka) można było kupić garniec piwa, co odpowiadało blisko 4 litrom. Czyli w tamtym okresie kupilibyśmy za te monety mniej więcej 6 litrów piwa - wyjaśnia prezes stowarzyszenia Wojciech Werus. Dziś mają wartość przede wszystkim historyczną – i to bezcenną. PRZECZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy Mikulina i Stowarzyszenie Arka-Tyszowce odsłonili cmentarz z 400-letnią historią [ZDJĘCIA]Poszukiwacze skarbów, którzy wyruszają w teren z wykrywaczami metali, najczęściej odkrywają przedmioty związane z codziennym życiem dawnych pokoleń. Nie zawsze są to spektakularne odkrycia, ale każde z nich niesie ze sobą fragment historii, który przez lata spoczywał w ziemi. Najczęściej trafiają na monety – od tych z czasów PRL, po znacznie starsze, jak trojaki, boratynki czy denary sprzed kilkuset lat. Równie częstymi znaleziskami są guziki, zarówno wojskowe, jak i cywilne, często zdobione herbami, numerami pułków czy charakterystycznymi wzorami z epoki. Z ziemi wydobywa się także przedmioty, które kiedyś towarzyszyły ludziom na co dzień: fragmenty sztućców, narzędzi, naczynia, elementy uprzęży czy okucia skrzyń. Niekiedy poszukiwacze natrafiają na części wojskowego wyposażenia. PRZECZYTAJ TEŻ: Gm. Lubycza Królewska: Archeolodzy na budowie S17 odkryli skarby sprzed tysięcy lat