Kraków – najpiękniejsze miasto na świecie: Niedziałająca fontanna na Rynku w gołębich odchodach (ZDJĘCIA)

krknews.pl 3 miesięcy temu

Kraków od wielu lat plasuje się w czołówce najpiękniejszych miast świata. Nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Piękne zabytki, takie jak Rynek Główny, Kazimierz, Podgórze, Wawel, można wymieniać bez końca. Do tego dochodzi otwarta atmosfera miasta i przyjazne nastawienie do turystów. Jednak są miejsca, których miasto może się wstydzić – miejsca, którymi Urząd Miasta nie chce się chwalić w swoich folderach. Nie oznacza to jednak, iż są one niewidoczne. Rozpoczynamy cykl artykułów „Kraków – najpiękniejsze miasto na świecie”, w którym chcemy pokazać to, czego miasto się wstydzi, wyjaśnić, dlaczego tak jest i kiedy to się zmieni. Dziś opisujemy szklaną fontannę na Rynku Głównym.

Szklana fontanna wzbudza kontrowersje od momentu, gdy pojawiła się na Rynku czternaście lat temu. Projekt fontanny nazwanej „Kryształ” wygrał konkurs w 2008 roku, a jego realizację, za kwotę ponad 3 milionów złotych, powierzono firmie z Leszna. Fontanna „Kryształ” zastąpiła wcześniejszą konstrukcję zaprojektowaną przez prof. Wiktora Zina, która została usunięta w trakcie przebudowy Rynku Głównego. Nowa fontanna spotkała się z krytyką wielu mieszkańców Krakowa, którzy uważali, iż nieudolnie naśladuje piramidę z Luwru, jest wykonana w sposób chałupniczy, a zastosowane rozwiązania są prymitywne. Dodatkowo, mieszkańcy zarzucali jej tandetny wygląd i nieustannie pojawiające się zabrudzenia.

Fontanna miała częste awarie, co prowadziło do przecieków do znajdującego się pod nią podziemnego muzeum, usytuowanego pod płytą Rynku. Ostatni raz napełniono ją wodą w maju 2023 roku. Od tego czasu stoi pusta i zaniedbana, a jej zabrudzenie stało się wręcz charakterystycznym elementem. Na szklanych powierzchniach widoczne są smugi, plamy i zacieki, co tylko potęguje ogólne wrażenie opuszczenia.

Fontanna stała się również siedliskiem gołębi, które regularnie zanieczyszczają jej powierzchnię. Ptaki nieustannie pozostawiają na niej swoje odchody, co tworzy nieestetyczny i odpychający widok. Przechodzący przez Rynek mieszkańcy oraz turyści, zamiast podziwiać fontannę, napotykają brudną i zaniedbaną konstrukcję.

Sytuacja ta prowadzi również do nieprzyjemnego zapachu, który jest nieunikniony w miejscu, gdzie nagromadzenie odchodów ptaków jest tak duże. Smród w takim miejscu jest tak intensywny, zwłaszcza w ciepłe dni, iż cześć osób obchodzi fontannę szerokim łukiem. W szczycie sezonu turystycznego taka sytuacja przynosi miastu więcej wstydu niż dumy.

Co na to urząd miasta? Urzędnicy deklarują, iż fontanna jest regularnie czyszczona, choćby dwa razy dziennie. Jednak patrząc na zaschnięte ptasie odchody, martwe gołębie oraz czując wszechobecny brud, trudno w to uwierzyć.

Tymczasem miasto szuka sposobu na naprawę uszkodzeń. Już wiadomo, iż remont nie będzie tani. Na zlecenie urzędu opracowano ekspertyzę stanu technicznego, w której określono niezbędne prace naprawcze fontanny.

– Z ekspertyzy wynika, iż zakres prac remontowych jest bardzo duży, a koszty remontowe szacuje się na 1,3 mln zł. Prace podlegałyby między na wymianie instalacji elektrycznej, uszczelnieniu oraz wymianie uszkodzonych płyt szklanych. Wiąże się to z całkowitym demontażem szklanej konstrukcji fontanny oraz płyt granitowych na ławie żelbetowej – wylicza magistrat.

Na razie nie wiadomo kiedy miałby się rozpocząć remont.

Idź do oryginalnego materiału