Kopytka będą miękkie, ale się nie rozpadną. Zastosuj trik mojej babci

Kopytka powinny być miękkie, a także nie rozpadać się w trakcie i po ugotowaniu. Kluczem do sukcesu jest zachowanie odpowiednich proporcji podczas przygotowywania ciasta na kopytka, a także dodanie pewnego składnika, o którym często zapominamy. Sprawdź, jak zrobić idealne kopytka.

Wiadomo, iż podstawą do zrobienia kopytek są ziemniaki. Musimy więc wybrać odpowiednie, aby uzyskać idealną masę. Najlepiej sprawdzą się ziemniaki mączyste, które są podatne na rozbijanie. Bez problemu będziemy mogli zrobić z nich gładkie purée pozbawione grudek i to tylko dzięki tłuczka. Do tego dodajemy jajka oraz mąkę pszenną typu 500 lub 450.

Jednak wiele osób pomija inny bardzo istotny składnik, który sprawia, iż kopytka są bardziej elastyczne i nie rozpadają się w trakcie gotowania. Mowa o mące ziemniaczanej. Stosowały ją już nasze babcie, gdy ciasto na kopytka kleiło się do rąk.

Wtedy to dosypywały 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej do ciasta. Użycie jej zamiast mąki pszennej w takim przypadku jest bardzo ważne, ponieważ jeżeli użylibyśmy dodatkowej porcji mąki pszennej, to kopytka zrobiłyby się twarde. Natomiast mąka ziemniaczana sprawia, iż ciasto ma lepszą konsystencję i równocześnie nie traci swojej lekkości.

Na klejące się ciasto na kopytka jest również inna metoda. Wystarczy, iż polejemy swoje dłonie odrobiną oleju, w momencie, w którym formujemy wałki. Należy jednak użyć małej ilości, aby nie zmienić struktury naszego ciasta.

Czytaj również: Dodaj to do owsianki zamiast mleka. Działa przeciwzapalnie i pomaga zrzucić zbędne kilogramy

Wiedząc już, w czym tkwi sekret udanego ciasta na kopytka, warto także znać prosty przepis, z którego zawsze wychodzą smaczne i mają świetną strukturę. Do ich przygotowania będziemy potrzebowali następujących składników:

• 1 kg ziemniaków,
• 1 jajko,
• 1,5 szklanki mąki pszennej,
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej,
• olej (do posmarowania rąk),
• szczypta soli.

Pierwszym krokiem do przygotowania kopytek jest ugotowanie ziemniaków. Następnie, gdy są one jeszcze ciepłe, rozgniatamy je tłuczkiem i pozostawiamy do ostygnięcia. Na stolnicy mieszamy je z 1 jajkiem, mąką pszenną i szczyptą soli. Zagniatamy ciasto i dodajemy mąkę ziemniaczaną.

Następnie rękami nasmarowanymi olejem, formujemy wałki. Kroimy je ukośnie nożem, tworząc kopytka o wielkości około 3 cm. Wrzucamy je do gotującej i osolonej wody. Po wypłynięciu na powierzchnię wyławiamy je łyżką cedzakową.