Adrian długo rozmyślał nad słowami starego Edwarda. Potrzebujesz kobiety w domu. Tak, wiedział, iż ma rację. Wieczorami, gdy wracał do pustego mieszkania, cisza go przytłaczała. Chłodne ściany i zapach ubrań Zosi, które wciąż wisiały w szafie, przypominały mu o stracie bardziej niż sam cmentarz. Po kilku miesiącach sąsiedzi zaczęli robić delikatne aluzje. Adrian, na targu […]