Konsumpcja trzyma się mocno [+MP3]

lewiatan.org 1 dzień temu
Zdjęcie: mariusz22


Wysłuchaj komentarza eksperta:

Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Konsumpcja wciąż trzyma się mocno i to nie tylko dzięki rosnącym realnym dochodom Polaków, ale też dlatego, iż firmy przeszły przez kryzys kosztowy zaskakująco suchą stopą.

Wbrew obawom sprzed dwóch lat, wzrost kosztów pracy i energii nie uderzył mocno w te branże, które tworzą trzon produkcji dla handlu – żywność, napoje, tekstylia czy odzież. W wielu z nich udział kosztów pracy w całkowitych kosztach wzrósł jedynie o kilka dziesiątych punktu procentowego, a udział energii w kosztach praktycznie nie zmienił się.

To oznacza, iż w sektorach produkcyjnych zorientowanych na konsumenta marże zostały obronione, a presja inflacyjna przeszła przez gospodarkę łagodniej, niż zakładano. W efekcie handel detaliczny w 2025 r. korzysta dziś z połączenia rosnących płac realnych i relatywnie stabilnych kosztów produkcji.

We wrześniu sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła o 6,4% r/r, po 3,1% w sierpniu. Wynik ten jest solidny, choć częściowo wspierany efektem kalendarzowym – wrzesień miał jeden dzień roboczy więcej niż rok wcześniej. choćby po jego uwzględnieniu pozostaje on jednak wyraźnie powyżej oczekiwań rynkowych i potwierdza odporność popytu wewnętrznego.

Jednocześnie dane miesięczne wskazują na lekkie ochłodzenie: sprzedaż spadła o 2,7% m/m, mimo iż wrzesień miał więcej dni roboczych niż sierpień (22 vs 21). To pokazuje, iż po bardzo mocnym lecie konsumenci nieco zwolnili tempo zakupów – szczególnie w żywności i paliwach – ale nie oznacza to wyhamowania trendu. Popyt utrzymuje się na wysokim poziomie, a najdynamiczniejsze wzrosty dotyczą kategorii dyskrecjonalnych: odzież i obuwie (+20,5% r/r) oraz meble, RTV i AGD, co dobrze koresponduje z poprawą dochodów i rosnącym komfortem finansowym gospodarstw domowych.

Kanał online również pokazał siłę – sprzedaż internetowa wzrosła o 8,8% r/r, a jej udział w całkowitym handlu detalicznym zwiększył się do 9% (z 8,1% w sierpniu). To najlepszy wynik od początku roku. W kategorii modowej aż 6,1% sprzedaży odbyło się online, co potwierdza, iż Polacy naprawdę „potrafią kupować w e-commerce” – szybciej adaptują się do zakupów cyfrowych niż większość konsumentów w UE.

Na tle wciąż umiarkowanie pesymistycznych nastrojów (BWUK w październiku: –10,9 pkt) dane o sprzedaży pokazują, iż realne zachowania zakupowe są znacznie lepsze niż deklaracje. Konsumpcja pozostaje jednym z najstabilniejszych filarów wzrostu — wspierana rosnącymi płacami, umiarkowaną inflacją i niskim bezrobociem.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Idź do oryginalnego materiału