Konkurencja dla klasycznych lodów. W PRL-u była hitem

pysznosci.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Auguste Escoffier opracował przepis na melbę na cześć australijskiej śpiewaczki Nellie Melby - Pyszności; Fot.domena publiczna


Melba kojarzona była z bardzo wykwintnym, eleganckim deserem. Dzisiaj jest już nieco zapomniana, za to w czasach PRL-u była hitem wielu kawiarni. Potrawa ta jest prosta, składa się z kilku łatwo dostępnych składników. Autor deseru – Auguste Escoffier uważał melbę za jedno ze swoich największych osiągnięć.

Melba, choć w tej chwili zapomniana, cieszyła się popularnością w polskich kawiarniach w okresie PRL. Jednak sam deser miał powstać pod koniec XIX wieku. Autorem dania jest Auguste Escoffier, francuski szef kuchni. Melba (fr. pęche melba) została nazwana na cześć australijskiej śpiewaczki operowej Nellie Melby (właśc. Helen Porter Mitchell).

Przeczytaj również: Rarytas sprzed lat. Dzisiejsza wersja przeraża zawartością

Melba – deser z historią

Historia powstania deseru ma bardziej charakter anegdotyczny. Wersji bowiem jest kilka. Według wspomnień Escoffiera wymyślił on deser w 1898 roku, gdy otwierano paryski hotel Ritz. Na wydarzeniu obecna była też Nellie Melba. Śpiewaczka miała powiedzieć kucharzowi, iż uwielbia brzoskwinie po kardynalsku jego autorstwa i poprosić go o przepis na ten deser.

Kiedy Escoffier zapisywał recepturę, przyszła mu do głowy ogólna idea melby. Kucharz chciał zachować charakter brzoskwiń po kardynalsku, dodając do nich oryginalny składnik, który pogłębi smak deseru. Za coś najlepiej spełniającego ten warunek Escoffier uznał lody waniliowe. Tak powstały deser po raz pierwszy serwował podczas otwarcia londyńskiego Carlton Hotel w 1899 roku.

Auguste Escoffier opracował przepis na melbę na cześć australijskiej śpiewaczki Nellie Melby – Pyszności; Fot.domena publiczna

Jak zrobić melbę w domu?

Escoffier stworzył więcej niż jeden przepis na melbę. Współcześnie, w książkach kucharskich również można znaleźć wiele receptur na ten deser, choćby znacznie przekształconych. Klasyczna melba składa się ze zblanszowanych połówek świeżych, dojrzałych brzoskwiń, przecieru truskawkowego (lub malinowego) z cukrem pudrem oraz lodów waniliowych. Całość ewentualnie można posypać płatkami świeżych migdałów.

Lody waniliowe rozkłada się cienką warstwą na srebrnym talerzyku, na której układa się brzoskwinie, okrywając całość przecierem truskawkowym. Potrawę podać można także w szklanym (kryształowym) pucharze. W niektórych przepisach Escoffiera oraz wielu współczesnych truskawki zastępuje się malinami, a brzoskwinie krótko gotuje w syropie waniliowym.

Melba w czasach PRL-u była uważana za wykwintny deser – Pyszności; Fot. Adobe Stock

Idź do oryginalnego materiału