Kominki i piece na drewno wciąż kojarzą się wielu osobom z przytulnym domem i tańszym ogrzewaniem, ale coraz częściej stają się też symbolem sporu o czyste powietrze. Z jednej strony to element wystroju i stylu życia, z drugiej rosną obawy, iż dym z domowych palenisk szkodzi zdrowiu mieszkańców i sąsiadów. Do dyskusji włączają się organizacje zajmujące się jakością powietrza. Apelują choćby o całkowity zakaz palenia drewnem.
REKLAMA
Zobacz wideo Co można zrobić, żeby obniżyć rachunki za ogrzewanie? Pytamy eksperta Polskiego Alarmu Smogowego
Palenie drewnem wpływa na zdrowie bardziej, niż sądzono. Dane z Wielkiej Brytanii pokazują realne zagrożenia
Według analiz przygotowanych przez Global Action Plan i Hertfordshire County Council, spalanie drewna w domach jest jednym z największych źródeł drobnego pyłu zawieszonego. Zanieczyszczenia te mogą wnikać do organizmu, zwiększając ryzyko chorób serca, problemów z układem oddechowym, cukrzycy i udarów. Problemem jest także emisja w zamkniętych pomieszczeniach. W wielu domach poziom pyłu po rozpaleniu ognia znacząco rośnie, co utrudnia codzienne funkcjonowanie osobom starszym i chorującym na astmę. Wraz z nadejściem zimy skutki domowego dymu stają się bardziej odczuwalne, a jakość powietrza spada zarówno na wsi, jak i w miastach.
Ograniczenie palenia drewnem w domach może zmniejszyć liczbę zachorowań. Raport pokazuje skalę kosztów
Według przytoczonych obliczeń ograniczenie palenia mogłoby przynieść aż pięćdziesiąt milionów funtów oszczędności dla systemu zdrowia w Wielkiej Brytanii. Gospodarka skorzystałaby również dzięki mniejszej liczbie zwolnień chorobowych, co oznacza choćby sto sześćdziesiąt milionów funtów dodatkowych korzyści rocznie. Te wartości łatwo przekładają się na polskie realia, a w Anglii ponownie otworzyły dyskusję o tym, czy obecne przepisy są wystarczające, by chronić zdrowie mieszkańców.
Rosnąca presja. W centrum uwagi pojawia się potrzeba zmian
Wcześniej wspomniana organizacja Global Action Plan i Hertfordshire County Council we współpracy z NHS (narodowym funduszem zdrowia w Anglii) uruchomiła kampanię globalną wzywającą do ogólnego wprowadzenia zakazów, zarówno na terenie UK, jak i w Europie. Według ich analiz domowe palenie drewnem jest najbardziej zanieczyszczającą w tej chwili legalną formą ogrzewania, a popularne kominki rekreacyjne wyrządzają wiele szkód. Nagłe wprowadzenie zakazów mogłoby jednak utrudnić życie w wielu gospodarstwach. Chociaż za granicą to nie problem to w niektórych krajach UE dalej istnieje problem z dostępem do ekologicznych środków ogrzewania. Drewno, często tańsze niż węgiel jest dla wielu gospodarstw jedynym ratunkiem dla domowego budżetu.







