Post przerywany, dieta sokowa, zastrzyki odchudzające — sięgamy po różne środki, gdy chcemy schudnąć. Jednak dlaczego jest to coraz trudniejsze i czemu, gdy w końcu schudliśmy, gwałtownie wracamy do punktu wyjścia? Dietetyczka i ekspertka ds. metabolizmu Daniela Kielkowski odpowiada:
— Nie zawsze jest to spowodowane brakiem dyscypliny. Dzieje się tak również dlatego, iż jemy zbyt mało przy każdym radykalnym trendzie dietetycznym, a organizm przyzwyczaja się do niższego zużycia energii. Potrzebujemy węglowodanów, aby uzyskać szczupłą sylwetkę i utrzymać ją. Wieczne diety rujnują nasz metabolizm.
Mózg potrzebuje glukozy
— Nasz mózg działa jak centralny komputer. Jest szefem w ciele człowieka. W przeciwieństwie do komputera niestety nie mamy wtyczki do mózgu, dlatego może on pracować tylko wtedy, gdy otrzymuje niezawodną i regularną energię z pożywienia — tłumaczy Kielkowski.
Z samego rana nasz organizm potrzebuje glukozy, np. z węglowodanów zawartych w pieczywie śniadaniowym.
— jeżeli tej energii brakuje stale lub wielokrotnie z powodu radykalnych diet lub ciągłego postu, mózg może zacząć terroryzować ciało, aby uzyskać energię. Wówczas pobiera cukier np. z mięśni — wyjaśnia ekspertka.
— Mózg zużywa 130 g glukozy dziennie. Nie metabolizuje białek ani tłuszczów. Cukier jest jego naturalnym głównym dostawcą — dodaje.
Jeśli wyeliminujesz węglowodany z diety, dobrze funkcjonujący metabolizm może to tymczasowo zrekompensować, „ale w dłuższej perspektywie organizm będzie próbował przeciwdziałać niedoborom”, mówi dietetyczka.
Mózg przełącza się wtedy na tryb ekonomiczny. Organizm potrzebuje mniej energii, ale również wyniszcza się od wewnątrz.
— Ludzie stają się bardziej podatni na choroby, takie jak osteoporoza. Depresja jest również klasycznym objawem spowolnionego metabolizmu, podobnie jak choroby reumatyczne stawów i zespół jelita drażliwego — mówi Daniela Kielkowski.
Możesz schudnąć jedząc węglowodany
— Zalecam każdemu jedzenie śniadania. choćby jeżeli twój poranek jest bardzo stresujący, masz dzieci, czekają Cię pierwsze spotkania, to znajdź chwilę na ten posiłek. Proszę moich pacjentów, aby nigdy nie wychodzili z domu na czczo, choćby na spacer z psem — zaleca eksperta.
Osoby, które zjadły odpowiednie śniadanie i obiad, odczuwają znacznie mniejszy głód wieczorem lub nie odczuwają go wcale, ponieważ mózg otrzymał już wystarczającą ilość energii. Dzięki temu jesz mniej kalorii wieczorem, gdy organizm nie ma czasu w ich spalenie, a tym samym chudniesz.
Ekspertka tłumaczy, dlaczego śniadanie to najważniejszy posiłek dnia (zdjęcie ilustracyjne)
— Co więcej, w większości przypadków ochota na słodkie lub pikantne jedzenie znika do popołudnia. Dzieje się tak, ponieważ zachcianki często nie są zachciankami na cukier, ale ogromnym deficytem energii w mózgu — mówi Kielkowski.
Tak powinien wyglądać twój dzień
- Śniadanie: jeżeli musisz wstać bardzo wcześnie, powinieneś zjeść przynajmniej jedną kromkę chleba razowego (ze względu na błonnik).
- Drugie śniadanie: kolejne dwie kromki dobrego, zdrowego chleba.
- Obiad (najlepiej przed 14:00): powinien zawierać węglowodany, takie jak chleb, ryż lub ziemniaki i sałatkę warzywną.
- Przekąski (najlepiej spożyć do 16:00): owoce, orzechy oraz co drugi dzień coś słodkiego.
A wieczorem?
— Zawsze mówię moim pacjentom, iż powinni jeść węglowodany maksymalnie trzy wieczory w tygodniu. Jednocześnie pamiętaj, aby zjeść ich znacznie mniej niż w porze lunchu, ponieważ wieczorem organizm nie potrzebuje aż tyle energii — wyjaśnia ekspertka.